Jest w szpitalu. "Płaczę i nie radzę sobie z emocjami"

Dorota Zawadzka przebywa w szpitalu. Fani "Superniani" mogą być jednak spokojni – chodzi jedynie o badania. Psycholożka mimo wszystko bardzo przeżywa ten czas. "W szpitalu jestem jak małe dziecko. Płaczę i nie radzę sobie z emocjami" – wyznała.

Dorota Zawadzka trafiła do szpitala Dorota Zawadzka trafiła do szpitala
Źródło zdjęć: © AKPA

Dorota Zawadzka zasłynęła niegdyś jako prowadząca i ekspertka programu TVN "Superniania". Jej zadaniem było pomagać rodzicom z niesfornymi dziećmi. Po latach metody ekspertki zostały przez niektórych uznane za kontrowersyjne. Psycholożka musiała zmierzyć się z falą krytyki.

W zeszłym roku ponownie było o niej głośno, gdy wyprowadziła się z mężem z warszawskiego mieszkania i przez kilka miesięcy mieszkała w namiocie, czekając na koniec remontu wymarzonego domu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ostre słowa o nowym ministrze. "Komu roją się takie pomysły!?"

Rozemocjonowana Dorota Zawadzka pisze o strachu przed szpitalami

Szczegółów z prywatnego życia Zawadzkiej możemy dowiedzieć się dzięki profilowi na Facebooku, który jest przez nią traktowany niczym pamiętnik. Teraz "Superniania" poinformowała swoich fanów, że znajduje się w szpitalu. I mimo że chodzi tylko o badania profilaktyczne, to nie ukrywa przerażenia.

"Nie lubię szpitali, ale "mus jest", badania się same nie zrobią. Nie lubię zapachu szpitala, szpitalnych dźwięków i nie lubię tego lęku, który włazi pod skórę i czeka, by zalać mózg. Trzymajcie kciuki, bym miała odwagę w tych sprawach. W szpitalu jestem jak małe dziecko. Płaczę i nie radzę sobie z emocjami. Wszystko to przez traumę z dzieciństwa. Ścisk mam w żołądku i czuję jakbym kulę armatnią połknęła. Nie jest łatwo" – napisała Zawadzka.

Dorota Zawadzka dzieli się z fanami szczegółami pobytu w szpitalu

Psycholożka rozpisała się ponadto na temat tego, jak mija jej szpitalna doba.

"Czas w szpitalnym łóżku płynie kompletnie inaczej. Rytm przed południem wyznaczają posiłki i leki. Po południu już nic. Zabawne słownik zmienił mi "leki" na "lęki"... Słucham książki. Patrzę na zegarek minęło kilka minut. Spać nie chcę, bo wtedy noc będzie trwała niemiłosiernie długo" – dodała w najnowszym poście.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

© Materiały WP
Wybrane dla Ciebie
"Autostrada" dla bakterii. Lekarka ostrzega przed ich noszeniem
"Autostrada" dla bakterii. Lekarka ostrzega przed ich noszeniem
Markowska wskoczyła w mikroszorty. Nagranie wrzuciła do sieci
Markowska wskoczyła w mikroszorty. Nagranie wrzuciła do sieci
Tyle będzie kosztował karp w tym roku. Hodowca potwierdza
Tyle będzie kosztował karp w tym roku. Hodowca potwierdza
Był jej mężem 43 lata. Mało kto wie, co dla niej zrobił
Był jej mężem 43 lata. Mało kto wie, co dla niej zrobił
Wylej z rosołu. Dopiero wtedy wyjdzie idealny
Wylej z rosołu. Dopiero wtedy wyjdzie idealny
Była jego żoną. Do dziś wspomina, co zobaczyła w jego mieszkaniu
Była jego żoną. Do dziś wspomina, co zobaczyła w jego mieszkaniu
Przeżyła śmierć kliniczną. Mówi, co widziała "po tamtej stronie"
Przeżyła śmierć kliniczną. Mówi, co widziała "po tamtej stronie"
Stulatkowie piją regularnie. To recepta na długowieczność
Stulatkowie piją regularnie. To recepta na długowieczność
Już planuje święta. Mówi, co będą robić z Kurzajewskim
Już planuje święta. Mówi, co będą robić z Kurzajewskim
Stanęła w opiętej sukni z koronek. Sokołowska wygląda obłędnie
Stanęła w opiętej sukni z koronek. Sokołowska wygląda obłędnie
Czujesz taki zapach w domu? To znak, że pluskiew są tysiące
Czujesz taki zapach w domu? To znak, że pluskiew są tysiące
"Mam ADD". Mówi, z czym się zmaga na co dzień
"Mam ADD". Mówi, z czym się zmaga na co dzień