Luiza Kobyłecka
Nie mamy wątpliwości, że detektyw Krzysztof Rutkowski to pełnokrwisty macho, ale mężczyzna, który jest w stanie „wyswobodzić’ mniszkę z klasztoru, musi mieć coś w sobie wyjątkowego. Historia uczucia Luizy i Krzysztofa nadaje się na scenariusz filmowy: ich związek od początku przypominał pędzący rollercoaster. Do tej pory niewielu jest w stanie uwierzyć, że piękna brunetka rzeczywiście była nowicjuszką w zakonie karmelitanek, a przypadkowe spotkanie z detektywem skłoniło ją do porzucenia życia w zakonie. Po rozstaniu z Rutkowskim Luiza nie wróciła do klasztoru – najwidoczniej pokusy życia doczesnego okazały się zbyt nęcące.