Są swingersami. Ujawnili, co jest dla nich najtrudniejsze

Jemma i Daz żyją w szczęśliwym związku od 10 lat. Kiedy doświadczyli kryzysu, zdecydowali się na dość nietypowy sposób na poradzenie sobie z gorszym momentem. Teraz mówią wprost, że gdyby nie odważna decyzja, pewnie dziś nie byliby już razem.

Para opowiada o swoim doświadczeniu swingowaniaPara opowiada o swoim doświadczeniu swingowania
Źródło zdjęć: © Instagram | jemanddaz

43-letnia Jemma i 40-letni Daz bez skrupułów opowiadają na Instagramie o tym, że zdecydowanie się na swingowanie uratowało ich związek. Choć zgodnie przyznają, że ten rodzaj intymności nie jest dla wszystkich, w ich przypadku sprawdziło się doskonale. Zakochani podkreślają, że w społeczeństwie wciąż krążą nieprawdziwe informacje na temat, przez co wiele osób negatywnie podchodzi do swingowania.

Chcieli na nowo wzmocnić związek. Zarejestrowali się na specjalnej stronie

W celu ratowania relacji Jemma i Daz założyli konto na portalu dla swingersów. Para szybko dostała zaproszenie do rezydencji, gdzie miała odbyć się prywatna impreza. Jemma i Daz podkreślają, że spotkania nie odbywają się w obskurnych barach czy klubach. Wiele osób spotyka się w "wysokiej klasy lokalach".

"Ten styl życia nie jest dla każdego, ale każdy powinien go rozważyć" - stwierdziła Jemma.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Swingersi". Barbara Kurdej-Szatan: "Temat swingersów nie jest mi obcy"

Jak podkreśliła 43-latka, swingowanie stało się sposobem na uratowanie związku, i ponowne zbliżenie się, dzięki wzajemnym wspólnym doświadczeniom.

"Możesz także zbudować większe zaufanie do swojego partnera i przezwyciężyć leżącą u jego podstaw zazdrość, przywiązanie i problemy z ego" - dodała.

Jemma wymieniała kolejne zalety swingowania. Jak stwierdziła, taki model intymności sprawił, że partnerzy nabierają więcej pewności siebie, akceptacji odmienności, a także komunikowania swoich pragnień.

"Większość ludzi prowadzących ten styl życia z oczywistych powodów lubi pozostać anonimowa, ale zdecydowaliśmy, że jesteśmy szczęśliwi, gdy otwarcie rozmawiamy o tym, co robimy, aby przełamać związane z tym tabu" - podsumowała.

"To otworzyło nam oczy"

Choć obecnie Jem i Daz bardzo sobie chwalą swój styl życia, największym problemem dla obojga okazała się zazdrość, a w zasadzie samo powiązane z nią ryzyko. Myśl o dzieleniu się sobą była przerażająca.

"Ludzie myślą, że taki styl życia to anonimowa, jednorazowa umowa i myślę, że w przypadku niektórych osób może tak być. Tak naprawdę chcemy najpierw nawiązać kontakt z parami. Spędzamy razem trochę czasu, aby się poznać, umówić się z nimi, zanim podejmiemy dalsze działania" - wyznała 43-latka.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni