Sylwia Spurek chce zlikwidowania jeździectwa. "Tu jest eksploatacja"
Europosłanka Sylwia Spurek jest zadeklarowaną weganką, która walczy o prawa zwierząt i ma konkretne pomysły na zmiany. W ostatnim wywiadzie dla Interii stwierdziła, że jeździectwo powinno zniknąć. Wyjaśniła również, dlaczego chce opodatkować mięso.
Europosłanka Sylwia Spurek mówi o sobie, że jest feministką, która od 20 lat walczy o prawa kobiet. Jednak to nie jedyny przedmiot jej działalności. Jako jedyna na polskiej scenie politycznej zadeklarowana weganka walczy również o prawa zwierząt. Spurek twierdzi, że zmiany w tym obszarze powinny być wprowadzone jak najszybciej. Jedną z kwestii, które porusza jest wykorzystywanie zwierząt w dziedzinach sportowych.
"W jeździe konnej nie ma relacji i więzi"
W wywiadzie przeprowadzonym dla Interii, europosłanka Sylwia Spurek stwierdziła: "Jestem przeciwko wykorzystywaniu zwierząt do czegokolwiek: sportu, rozrywki, badań i testów". Dziennikarz w związku z tą wypowiedzią nawiązał bezpośrednio do jeździectwa. Powiedział, że zawodnicy mają niezwykłą więź ze swoimi końmi oraz poświęcają im swój cały czas oraz pieniądze. Europosłanka Sylwia Spurek miała na ten temat zgoła odmienne zdanie.
"W jeździe konnej, w sporcie, nie ma relacji i więzi. Tu jest eksploatacja. Mówią o tym również same zawodniczki i zawodnicy. Czytałam opinie ludzi tej dyscypliny. Mówią, że konie zostały w tym wszystkim sprowadzone do przedmiotu, że są traktowane jak sprzęt sportowy" – odpowiedziała Spurek.
Zobacz: Wyśmiali europosłankę Spurek za apel ws. kobiet ze wsi. Ginekolog mówi, jak poważny jest problem
Sylwia Spurek proponuje zerowy VAT na produkty wegańskie
W rozmowie przewinął się również wątek jej pomysłu na opodatkowanie mięsa, który ma być początkiem dla wielkich zmian.
"Podatek od mięsa to tylko część mojego programu. Proponuję zakaz reklamy produktów odzwierzęcych, bo chcę, aby ludzie w końcu dokonywali świadomych wyborów. Proponuję zerowy VAT na produkty wegańskie, bo chcę, aby każdy i każda, bez względu na dochody, miała prawo do etycznej i zdrowej żywności" – powiedziała europosłanka.
Europosłanka w wywiadzie starała się wyjaśnić, z czego wynika duża popularność produktów odzwierzęcych, a tak niewielka tych wegańskich.
"Teraz ludzie jedzą mięso, piją mleko dlatego, że te produkty są masowe i tanie. Nie mają wiedzy na temat konsekwencji zdrowotnych, nie znają alternatywy. A obecna cena mięsa nie jest prawdziwa. Wynika z dopłat, z naszych podatków, do hodowli, produkcji, reklamy. I nie uwzględnia kosztów środowiskowych i zdrowotnych produkcji i konsumpcji mięsa oraz kosztów ograniczania skutków katastrofy klimatycznej" – stwierdziła Spurek.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl