Popłakała się na jego widok. Grabowski nie kryje smutku
Andrzej Grabowski ma 71 lat, jednak zawodowo wciąż nie zwalnia tempa i angażuje się w kolejne projekty, przez co cierpi nieco jego życie prywatne. W najnowszym wywiadzie przyznał, jakim jest dziadkiem.
07.06.2023 | aktual.: 08.06.2023 09:42
Grabowski od lat utrzymuje się w grupie wyjątkowo popularnych polskich aktorów filmowych i teatralnych. Część widzów kojarzy go z rolą Ferdynanda Kiepskiego z serialu "Świat według Kiepskich". Występował także w takich produkcjach, jak "Pitbull" czy "Listy do M.". Od 2014 był jurorem w emitowanym na antenie Polsatu programie rozrywkowym "Taniec z gwiazdami".
Prywatnie ma dwie córki - Zuzannę i Katarzynę - z pierwszego małżeństwa z aktorką Anną Tomaszewską. Drugą żoną aktora była charakteryzatorka filmowa Anita Kruszewska, z którą rozwiódł się w 2018 roku. Od 2020 roku jest w związku z aktorką Aldoną Grochal.
Andrzej Grabowski o tym, jak reaguje na niego wnuczka
Obydwie córki Grabowskiego poszły w ślady rodziców i swoją karierę związały z aktorstwem. Każda z nich jest też w szczęśliwych związkach, Zuzanna jest też mamą dwóch córek - Hani i Basi, a Katarzyna jednej - urodzonej w 2021 roku Jagody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grabowski przyznał, że ze względu na zobowiązania zawodowe, nie jest najlepszym dziadkiem.
- Nie mam zbyt wiele czasu dla żadnej z wnuczek. Dwie starsze wnuczki już się mnie nie boją, ale najmłodsza jeszcze jak mnie widzi, to od razu w płacz i do mamy, mimo że moją fotografię, jak mnie nie było, przyszła i pocałowała - powiedział w "Dzień Dobry TVN".
Szczere słowa o pracy aktora
Choć aktor skończył 71-lat nie planuje jeszcze przechodzić na emeryturę i wciąż przyjmuje kolejne propozycje zawodowe. W "Dzień Dobry TVN" zdradził, jak wygląda jego praca.
- Mój zawód nie polega na wstawaniu o 6 czy 7 rano i wyjściu na 12 godzin do pracy tylko od czasu do czasu pracuje się bardzo intensywnie, potem ma się trochę wolnego. Albo się go nie ma, bo gra się w teatrze, robi się stand-upy - opisywał Grabowski.
Wyznał także, że ze względu na swój wiek i stan zdrowia, zdecydował się w ostatnim czasie zamienić motocykl na rower elektryczny.
- Na rowerze elektrycznym można jeździć bez wspomagania, czyli wyłącza się elektrykę i jest to normalny rower, ale gdy człowiek się zmęczy, pomaga sobie silnikiem elektrycznym. Bardzo przyjemna rzecz - mówił.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl