Szef wymaga od nich stania. Nagrały, jak próbują sobie ulżyć

"Od razu mi wróciły traumatyczne wspomnienia z byłej pracy. Najbardziej nieludzka zasada" - napisała jedna z kobiet. Jak się okazuje, problem występuje w wielu firmach.

To utrapienie wielu kobiet w pracyTo utrapienie wielu kobiet w pracy
Źródło zdjęć: © TikTok | @_marrt_

Jeden z filmików na TikToku pokazuje pracownice, które szukają sposobów, aby odciążyć swoje nogi i kręgosłup, jednocześnie nie łamiąc zasady, którą ustalił pracodawca. Chodzi o zakaz siedzenia w trakcie całego dyżuru.

Jedna z dziewczyn opiera się o ladę, druga klęczy na schowanym za ladą taborecie, a trzecia opiera się plecami o ścianę. W ten sposób pracownie chciały pokazać, jak radzą sobie z tym zakazem. Filmik ma już ponad milion odsłon i wywołał dyskusję na temat zasadności ograniczenia.

"Najbardziej nieludzka zasada w pracy"

"Najbardziej nieludzka zasada w pracy" - napisała Aga. "To jakaś forma przemocy?" - pyta jeden z internautów.

Jedna z użytkowniczek z kolei zwróciła uwagę na fakt, że najbardziej upokarzający był nie sam zakaz, ale argumentacja pracodawcy. "Bo to źle wygląda i odstrasza klienta" - usłyszała.

"Jako osoba, która często chodzi po sklepach chciałabym powiedzieć, że siedzenie wcale mnie nie odstrasza" - odpowiedziała Natalia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesienazywo: Polacy wciąż nudni i zachowawczy. Czy taki styl to powód do wstydu?

Okazuje się, że niektórzy mają jeszcze gorzej. "U mnie w sklepie to nawet stać nie można, nawet jak wszystko zrobione to i tak masz coś robić" - napisała Daria.

Problem dotyczy wielu sklepów, zwłaszcza sieciówek. "Właśnie sobie uświadomiłam że w sumie wszędzie trzeba stać, pracowałam w Zarze, Bershce i Cubusie i nawet nie było gdzie usiąść".

"To był koszmar. Muzyka, która leciała w kółko, te same reklamy na korytarzu co 15 minut, osiem godzin stania, a co dwa dni zmiana wyglądu całego sklepu" - napisała była pracownica butiku.

Sprytne sposoby pracowników

W komentarzach pracownicy podzielili się swoimi sposobami na walkę z brutalnymi zasadami.

"Szef powiedział, że nie ma siedzenia w pracy, więc czyszcząc najniższe półki, siadałam jak dziecko na podłodze".

"Chodziłam do łazienki co chwilę, żeby sobie posiedzieć".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Dzieli ich 38 lat. Mało kto wie, z kim jest związany
Dzieli ich 38 lat. Mało kto wie, z kim jest związany
Porównał to do narkotyków. Psycholog nie ma wątpliwości
Porównał to do narkotyków. Psycholog nie ma wątpliwości
Pokazali zdjęcie ze szpitala. "Jutro wypis"
Pokazali zdjęcie ze szpitala. "Jutro wypis"
"Rozwaliło mi wczoraj głowę". Komentuje zachowanie prezydenta miasta
"Rozwaliło mi wczoraj głowę". Komentuje zachowanie prezydenta miasta
"Jestem darmozjadem". Taką emeryturę dostanie po 30 latach
"Jestem darmozjadem". Taką emeryturę dostanie po 30 latach
Kosztują tylko 70 zł. Kobiety oszalały na punkcie tych jeansów
Kosztują tylko 70 zł. Kobiety oszalały na punkcie tych jeansów
Weź na cmentarz i wetrzyj w nagrobek. Po chwili będzie jak nowy
Weź na cmentarz i wetrzyj w nagrobek. Po chwili będzie jak nowy
Jest przeciwniczką rozwodów. Tak mówi o rozstaniu z mężem
Jest przeciwniczką rozwodów. Tak mówi o rozstaniu z mężem
Ukrywała rozwód przez 2 lata. "Na pewno nie wezmę już ślubu"
Ukrywała rozwód przez 2 lata. "Na pewno nie wezmę już ślubu"
Rozstanie po latach? Psychoterapeutka mówi, kiedy jest najtrudniej
Rozstanie po latach? Psychoterapeutka mówi, kiedy jest najtrudniej
Mogą wyprzeć chryzantemy. Na grobie przetrwają całą zimę
Mogą wyprzeć chryzantemy. Na grobie przetrwają całą zimę
Poleciała do Nowego Jorku. Po mieście paradowała w minispódniczce w stylu "preppy"
Poleciała do Nowego Jorku. Po mieście paradowała w minispódniczce w stylu "preppy"