"Szkoła z TVP". Karolina Korwin Piotrowska: "Żal mi tych nauczycielek"
Program "Szkoła z TVP" jest od kilku dni w ogniu krytyki. Polacy piętnują nauczycielki za niewiedzę, nieznajomość definicji czy brak polotu w trakcie prowadzenia lekcji. Karolina Korwin Piotrowska stanęła w ich obronie. "Pożera je na naszych oczach stres i desperacja" – zauważa.
Z powodu pandemii koronawirusa szkoły w całej Polsce są zamknięte. Dlatego 30 marca od godziny 8.00 ruszyły pierwsze lekcje z TVP. Jak się jednak okazuje, program "Szkoła z TVP" pozostawia wiele do życzenia. Klaudia Stabach z WP Kobieta rozmawiała z Małgorzatą Kutrzebą, nauczycielką historii, która na antenie TVP prowadzi lekcje dla klasy piątej.
– Miałam zaledwie dobę na samodzielne przygotowanie się do pierwszego nagrania, później nie dostałam materiału do sprawdzenia przed emisją. Ktoś tam zdecydował, który wycinek będzie pokazany jako podsumowanie lekcji, chociaż osobiście uważam, że powinien zostać wybrany inny fragment. Chciałabym mieć możliwość obejrzenia lekcji przed emisją – przyznaje w rozmowie pedagog.
Karolina Korwin Piotrowska o programie "Szkoła z TVP"
Dziennikarka również stanęła w obronie nauczycielek. "Bardzo mi żal tych pań, tych nauczycielek. Tak, to jest śmieszne, kiedy się ogląda, z poziomu domu i bezpiecznej kanapy, ale... Robiłam i robię szkolenia przygotowujące do bycia przed kamerą. Wiem, jak ważne jest, by być przygotowanym do wystąpienia. Jak ważne jest opanowanie emocji, oswojenie się z kamerą, która albo kogoś lubi, albo nie i nic na to nie poradzisz. Inaczej wiedza ulatuje, a nerwy zjadają" – wyjaśnia na swoim profilu na Instagramie.
Zwraca również uwagę, że wszystkie nauczycielki, które widziała w programie, są potwornie zdenerwowane. "Nikt nie pracował z nimi z głosem i kamerą – to widać. Pożera je na naszych oczach stres i desperacja, bo już wiemy, że to było polecenie odgórne. One musiały to zrobić. To jest smutne bardziej i nieprzygotowane od strony technicznej niż śmieszne" – zauważa.
"Szkoła z TVP" – druga strona medalu
Karolina Korwin Piotrowska opublikowała również wiadomość od jednej z obserwatorek. Kobieta napisała, że zna jedną z nauczycielek, która występuje w programie. Dowiadujemy się z wiadomości, że nauczycielka nie miała możliwości odmowy. "Przez 12 h nagrywali 11 e-lekcji. Po prostu z dnia na dzień kazano im się 'przygotować'" – brzmi komentarz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl