Kiedy to opisała, w sieci zaczęły się mnożyć blogi robiące z niej potwora. Porównywano ją do Josefa Goebbelsa. Ostrzegano, że dzięki niej nastąpi kolejny Holocaust. Deborah w 2006 roku uciekła od satmarów - ultraortodoksyjnej społeczności chasydów z Nowego Jorku. Historie o tym, jak traktują oni kobiety, mrożą krew w żyłach.