donatella versace

Każdy z czterech tygodni mody rządzi się swoimi prawami i lansuje trendy w zupełnie innym klimacie. Jaki jest Mediolan? Temperamentny i szykowny, barwny i szalony, eklektyczny i ekstrawagancki. Włoscy projektanci kolejny raz zabrali nas w świat baśniowej krainy, uderzającej fuzją kolorów i magią, pełną kwiatów a nawet... warzyw. Na wybiegu Versace pojawiły się ikony mody lat 90. Zobaczcie, jakie pokazy były najciekawsze i jakie trendy na wiosnę i lato przyszłego roku kreują włoskie marki.

Po wybiegach chodzi już prawie dwie dekady, a jej debiutem był właśnie pokaz w Mediolanie. Dziś sporadycznie pojawia się w tej roli i częściej pozuje w sesjach. Nie zabrakło jej jednak na minionym Mediolańskim Tygodniu Mody, na którym wystąpiła podczas premierowej odsłony jesienno-zimowej kolekcji 2017/18 marki Versace. Zobaczcie, jak wypadła Anja Rubik.

"W Magazine" znalazł doskonały sposób na przyciągnięcie uwagi czytelników do marcowego wydania. W okładkowej sesji pojawiły się Jennifer Lopez, Kate Moss, Donatella Versace i inne wpływowe, silne kobiety. W tak zmysłowej sesji jeszcze ich nie widzieliśmy!

Pierwsze efekty jesienno-zimowej kampanii Versace z udziałem amerykańskich modelek poznaliśmy już pół roku temu. Tym razem światło dzienne ujrzała cała sesja Bruce’a Webera.

"Hej ludzie, jestem tutaj" - napisała kilka dni temu na swoim nowo założonym Instagramie Donatella Versace. Tym samym włoska projektantka zadebiutowała w social media, a wśród pierwszych zdjęć opublikowanych na jej profilu pojawiły się selfie z jedną z najpopularniejszych obecnie modelek - Gigi Hadid. Co było powodem spotkania obu pań?

Ta wiadomość od początku była wielkim zaskoczeniem. Nikt nie spodziewał się, że Donatella Versace, dyrektor kreatywna słynnej włoskiej marki, pojawi się w roli gwiazdy jesienno-zimowej kampanii swojego kolegi po fachu, projektanta marki Givenchy - Riccardo Tisci.

W Paryżu trwa tydzień mody. Chociaż jest styczeń, gwiazdy ubrane w kreacje od najlepszych projektantów podnoszą temperaturę co najmniej o kilka stopni. A już prawdziwą furorę zrobiła Kate Hudson, która razem ze swoją matką, Goldie Hawn, oraz Donatellą Versace, pojawiła się na pokazie Haute Couture w czerwonej sukience z wycięciami.

Te zdjęcia mogą być pocieszeniem dla wielu kobiet. Gwiazdy, które na wielkich galach prezentują się olśniewająco, na co dzień wcale nie zachwycają. Mają cellulit, rozstępy, obwisłe ciała.

Ma 58 lat, jednak trudno jest określić jej wiek na podstawie rysów twarzy. Od lat mówi się o tym, że projektantka przesadziła z operacjami plastycznymi, od których ponoć jest uzależniona. Jak to zwykle bywa, przesada przyniosła skutek odwrotny do zamierzonego.

Kiedyś uchodziły za piękności. Niestety przez zamiłowanie do botoksu ich twarze zaczynają przypominać maski.

Dla piosenkarki byłoby chyba wielkim nietaktem, gdyby odwiedziła Mediolan i nie spotkała się z wielką projektantką, Donatellą Versace. Jak widać, gwiazdy po prostu się uwielbiają! Na każdym kroku okazują sobie czułości. Nic dziwnego, w końcu jedna jest kreatorką niezwykłych kreacji, a druga wielką koneserką mody.

Moda to nie tylko podążanie za najnowszymi trendami i kupowanie w sieciówkach. Dla niektórych to również forma sztuki. Są gwiazdy, które nie zamykają się w sztywnych schematach i traktują ubiór jako sposób wyrażania samych siebie. Z jakim efektem?

Donatella Versace latami pracowała na swój obecny wizerunek. Faszerowała swoją twarz botoksem i kolagenem, przypiekała skórę na solarium, rozjaśniała włosy, doczepiała sobie sztuczne rzęsy. Jednym słowem - zrobiła wszystko, by zachować młody wygląd. Efekt? 57-letnia projektantka mody wygląda dziś jak karykatura samej siebie. Ogromne, nadmuchane wargi, wysuszona i pomarszczona jak pergamin skóra, opadające powieki, brunatny odcień skóry - Donatella przypomina monstrum! Projektantka nie zaprzecza, że wielokrotnie "poprawiała" swoją urodę. Przyznała się do swojego uzależnienia od botoksu i innych kosmetycznych "wynalazków". Po raz pierwszy utleniła włosy w wieku 11 lat. Donatella twierdzi jednak, że zabiegi stosuje tylko na twarz, a jej ciało jest w pełni naturalne. Jak mówi "zawdzięcza je ciężkiej pracy". Spójrzcie na zdjęcia sławnej Włoszki - czy naprawdę ma być z czego dumna?

Mamy w Polsce kilka tysięcy szafiarek, które robią w konia nawet po kilkaset tysięcy swoich czytelników.” pisze Michał Zaczyński w „Newsweeku”, krytykując trend na modowe blogi. Te kilka tysięcy, a może i więcej, młodych dziewczyn sprawia, że polska ulica wygląda tak samo jak ulica dowolnego europejskiego miasta. Kilka tysięcy szafiarek nie może się mylić.