dzika róża

Nalewka z dzikiej róży to źródło witaminy C, o czym warto pamiętać. W przypadku zbliżającej się jesiennej słoty dobrze mieć w zasięgu ręki smaczną i zdrową nalewkę, którą można się wzmocnić przy zimniejszych wieczorach. Zdecydowanie bardziej jest polecana niż łykanie tabletek, ponieważ trunek z dzikiej róży wykazuje większą skuteczność.

Dzika róża to roślina bogata w mnóstwo substancji aktywnych o przeróżnym zastosowaniu także poza kosmetyką. Witamina C z liści dzikiej róży ma pięciokrotnie silniejsze działanie od tej syntetycznej, zawartej w tabletkach. Czym jeszcze zaskoczy nas dzika róża?

Już od starożytności róża była niezwykle chętnie uprawiana – zarówno jako roślina lecznicza, jak i dekoracyjna. Podczas większości uczt rzymskich kwiat róży był jednym z najważniejszych elementów ozdobnych i do dziś budzi powszechny zachwyt. W terapiach zdrowotnych lekarze greccy – Dioskurides i Galen, wykorzystywali przede wszystkim jej odmianę dziką Rosa canina. Podobnie w medycynie klasztornej i ludowej, szypszyna, czyli właśnie dzika róża, była bardzo częstym lekarstwem na szereg dolegliwości.

Pomoże nam w tym dieta bogata w świeże owoce i warzywa lub odpowiednia suplementacja.

Nalewki to alkoholowe wyciągi z owoców lub ziół. Odpowiednio przygotowane nie tylko doskonale smakują, ale i przynoszą ulgę w przeziębieniu, dolegliwościach układu pokarmowego czy układu moczowego. Wystarczy garść surowca, butelka alkoholu, cukier do smaku i odrobina cierpliwości. Tak naprawdę nie ma jednego uniwersalnego przepisu na nalewkę – wszystko zależy od naszej fantazji i dolegliwości, które nas trapią.