Jacinda Arden została najważniejszą kobietą w Nowej Zelandii. I tym samym dołączyła do nielicznego grona kobiet u władzy na świecie. 26 października została zaprzysiężona na urząd premiera. Zdążyła już pokazać, że ma poczucie humoru, dystans do siebie i głowę na karku. Otwarcie opowiada o feminizmie, walce o prawa osób LGBT i o tym, że jest niewierząca.