Kościół zmusił 14‑latkę do ślubu i kuzynem. Była bita i gwałcona
26.12.2020 10:30, aktual.: 03.03.2022 00:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Elissa Wall miała 14 lat, kiedy duchowny kościoła namówił jej matkę do zaaranżowania małżeństwa. Dziewczyna miała poślubić swojego kuzyna. Małżeństwo okazało się koszmarem – Elissa była bita i wykorzystywana seksualnie. W końcu udało jej się uciec. Dzieli się swoją smutną historią ku przestrodze.
Dziś Elissa Wall ma 34 lata i nadal do końca nie otrząsnęła się po tym, co przeżyła. Jej matka należała do Fundamentalistycznego Kościoła Jezusa Chrystusa Świętego w Dniach Ostatnich (to jeden z odłamów ugrupowania mormonów) i znajdowała się pod silnym wpływem duchowego przywódcy sekty – Warrena Jeffsa. To on namówił kobietę, by ta wydała swoją 14-letnią córkę za kuzyna.
Małżeństwo z oprawcą
Cała rodzina Ellisy Wall należała do radykalnej mormońskiej sekty. Dziewczynka wraz ze swoimi siostrami żyła w zamkniętej mormońskiej osadzie w Utah.
- Nasz styl życia był bardzo tajny. Nie wchodziliśmy w interakcje ze światem zewnętrznym. Nie chodziliśmy do publicznej szkoły. Zostaliśmy wykształceni, wręcz wyhodowani zgodnie z naukami kościoła i religii. Byliśmy ich produktami – mówiła Elissa Wall stacji Fox News w 2018 roku.
Wierni mieszkający w osadzie żyli w przekonaniu, że świat zewnętrzny jest groźnymi miejscem, w którym czyha na nich zło i szatan we własnej osobie. To podtrzymywało strach i zmuszało do bezgranicznego posłuszeństwa wobec duchowego przewodnika. Warren Jeffs, którego Elissa nazywała wujkiem, wykorzystywał swoją władzę. Krzywdził młode dziewczyny i dzieci, za co nie spotykały go żadne konsekwencje.
To właśnie Warren Jeffs namówił matkę Elissy, by ta wydała go za mąż za 19-letniego kuzyna. Elissa nie chciała wychodzić za mąż za Allena Steeda, jednak nikt nie liczył się z jej zdaniem. Dziewczyna przeżyła z nim cztery lata. W trakcie małżeństwa stała się ona własnością Steeda. Była przez niego bita, wykorzystywana seksualnie i wielokrotnie gwałcona.
Ucieczka Elissy
W 2005 roku Elissa zdecydowała się na bohaterską ucieczkę z sekty. Jak mówiła, zrobiła to dla swoich sióstr. Nie chciała, by je również spotkał tak tragiczny los. Elissa podzieliła się ze światem informacjami na temat Warrena Jeffsa, co z kolei doprowadziło do jego aresztowania. Mężczyzna został skazany za przestępstwa seksualne (jego ofiarami padały głównie młode dziewczynki), ale też za umożliwienie swoim wyznawcom poligamicznych związków. Podobno Jeffs miał 78 żon i ponad 50 dzieci.
Zeznania Elissy sprawiły, że Jeffs już nigdy nie wyjdzie na wolność. Społeczność mormonów wyraziła z kolei swoją wdzięczność dla Wall za to, że odważyła się głośno powiedzieć o nieprawidłowościach, których dopuszczał się lider sekty. Allen Steed, brutalny mąż Elissy, spędził w więzieniu zaledwie miesiąc, po czym wyszedł na wolność.