– Jeśli słyszysz, jak ktoś mówi o humanitarnym traktowaniu kobiet w rosyjskich więzieniach, jest to kłamstwo – mówi Marija Alochina, jedna z członkiń zespołu Pussy Riot. Podobnie jak jej koleżanki, Masza w każdej chwili spodziewała się, że z uwagi na działalność nieprzychylną obecnej władzy może zostać wtrącona do więzienia, łagru, a nawet zostać zabita, oczywiście przez przypadkowych sprawców. Kobieta dwa lata temu została skazana na 21 miesięcy łagru w górach Uralu. Przeszła tam piekło, które opisała w książce pt. "Riot Days".