uzależnienie od telefonu

– Ona położyła się spać, przescrollowałem szybko Facebooka i też zasnąłem. Tego wieczora jednak złapałem się na tym, że jedną ręką ją tulę, a drugą odpisuję – opowiada phubber.

"Włączam swojej 1,5-rocznej córce tablet, bo to jedyny sposób, żeby zjadła cały obiad". Pewnie słyszeliście o podobnych "niewinnych sposobach" na zajęcie czasu dziecka. A to prosta droga do fonoholizmu.

Telefon traktujemy jak naszą prawą rękę. Towarzyszy nam niemal wszędzie. Zaczynamy i kończymy z nim każdy dzień, a szukanie telefonu to jeden z najpopularniejszych nawyków. Używamy go, kiedy naprawdę jest nam potrzebny albo, gdy chcemy zabić czas. O ile nie rujnuje to naszych relacji, nie odczuwamy żadnych problemów. Gorzej jednak, kiedy używanie telefonu staje się prawdziwą obsesją, która niszczy nasze relacje międzyludzkie. Najnowsze wyniki badań dają do myślenia.

„Dawniej nikt nie miał telefonu i był święty spokój, nikt nie wydzwaniał, nie przeszkadzały sms-y. Nikt nikogo nie nagrywał, nikt nie szukał ładowarki, nikomu nie padła bateria. Dzieci wychodziły i wracały, rodzice nie mogli do nich dzwonić i mimo to byli spokojni.”