zaginięcie dziewczynki

Od wielu lat świat żyje zaginięciem Madeleine McCann. Portugalscy śledczy, na prośbę niemieckiej policji, rozpoczęły przeszukiwania zbiornika wodnego, znajdującego się niedaleko miejsca zaginięcia dziewczynki. Teraz głos w sprawie zabrał śledczy pracujący niegdyś nad tą sprawą.

Od 16 lat trwa śledztwo w sprawie zaginionej dziewczynki Madeleine McCann. We wtorkowy poranek został ponowne przeszukany teren zbiornika wodnego w Portugalii. W chwili zaginięcia Brytyjki właśnie to miejsce odwiedził jedyny podejrzany.

Amelie McCann oraz jej brat bliźniak Sean mieli niespełna dwa lata, gdy ich siostra Madeleine zaginęła podczas rodzinnych wakacji w portugalskim kurorcie Praia da Luz. Od tej pory rodzice chronili prywatność dwójki swoich dzieci. Teraz, po 16 latach od feralnej nocy, dziewczyna zabrała głos w sprawie zaginięcia siostry.

Madeleine McCann zaginęła 14 lat temu w Portugalii, dokąd pojechała na wakacje razem z rodzicami i rodzeństwem. Sprawą jej zniknięcia żyły media na całym świecie. Wydarzenie owiane jest ogromną tajemnicą i do dzisiaj nikt nie wie, co się z dziewczynką stało.

Według doniesień brytyjskiej prasy policja rozpoczęła poszukiwania zwłok Madeleine McCann, która zaginęła 3 maja 2007 roku w Praia da Luz, w Portugalii. Aktualnie głównym podejrzanym w sprawie jest Christian B. Mężczyzna mieszkał w okolicy przez 12 lat. Okradał domy i handlował narkotykami. Miał też brutalnie zgwałcić 72-letnią turystkę, nad którą wcześniej się znęcał.