Codziennie, dotykamy całej masy rzeczy dotykanych również przez inne osoby, począwszy od klamek, poręczy, uchwytów w autobusach, po klawiaturę bankomatów czy wieszaki na ubrania w sklepach z odzieżą, a każdy z tych przedmiotów jest siedliskiem bakterii. Te bakterie „obsiadają” całą powierzchnię naszych dłoni i tylko czekają, kiedy dotkniemy dłońmi twarzy, bo właśnie z twarzy przez otwory takie usta czy nos najłatwiej jest trafić im do naszego organizmu.