- Dzięki możliwości pracy zdalnej przepracowałam całą ciążę - mówi 31-letnia Iwona Kobza, mama dwumiesięcznej Amelki. - To jest chyba jedyna zaleta pandemii: pracodawcy zobaczyli, że praca zdalna może być tak samo dobrze wykonana, a dla kobiety w ciąży możliwość pracowania z domu to często jedyna szansa na nieprzerywanie kariery zawodowej, gdy spodziewa się dziecka.