Odsłoniła zbyt wiele? "Przyłapana" w drodze na lunch
"Moje ciało, moje sprawa" - pisze w swojej debiutanckiej książce Emily Ratajkowski. Dlatego też na lunch z koleżankami wybiera sukienkę, która lepiej wpisuje się w klimat imprezy na Ibizie niż na wyjście do restauracji.
14.04.2023 | aktual.: 14.04.2023 10:28
Emily Ratajkowski to obecnie jedna z najpopularniejszych gwiazd, którą podglądać pragnie cały świat. Gwiazda przykuwa uwagę nie tylko podczas wielkich imprez, ale także w codziennych okolicznościach, kiedy wychodzi z domu w bluzie z kapturem i luźnych spodniach. Paparazzi całymi dniami czyhają przy drzwiach jej kamienicy, aby zamknąć w klatce przynajmniej kilka zdjęć, które rozchwytywane są w mediach jak świeże bułeczki. Tym razem udało się "przyłapać" gwiazdę w nieoczywistej kreacji.
Emily Ratajkowski o cielesności
Topmodelka i autorka książki "Moje ciało" jasno mówi o "utowarowaniu" kobiecości w show-biznesie. Chociaż gwiazda często sięga po kreacje odważne i odsłaniające sporą część jej sylwetki, wyznaje: "Czuje się z tym dobrze do momentu, w którym sama o tym decyduje".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Print inspirowany sztuką uliczną to nowy trend w świecie mody
Emily Ratajkowski w swojej najnowszej stylizacji przywróciła modę lat 60. i estetykę, którą zapoczątkował Andy Warhol. Oryginalną sukienkę gwiazdy cechował niebanalny wzór, który przypominał print biało-czarnej gazety, graffiti bądź fragment street artu.
Zasłoniła dekolt wiązaniem "halter", ale odsłoniła całe plecy
Uwagę zwraca asymetryczna forma kreacji, a także napis na sukience "signal ahead", który można interpretować dwojako. Ale w oczy szczególnie rzuca się mocno wycięty fason, który odsłania nie tylko plecy. Przy tym nie pozostawia złudzeń, że modelka założyła sukienkę bezpośrednio na ciało.
Hity z czasów milenijnej pluskwy próbują przebić się w trendach
Nieoczywistym połączeniem okazały się skórzane kozaki w brązowym kolorze, które przewrotnie do lekkiej góry stylizacji, dodały kreacji ciężkości.
To trend inspirowany stylem millennium, który budzi mieszane uczucia, a po swojej stronie ma zdecydowanie mniej fanów niż oponentów.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl