Tego chłopca nazywają dziewczynką. A on ma dobry powód, by nie ścinać włosów
Kiedy widzi się taką bezinteresowność u małego chłopca, zaczynamy się zastanawiać, kiedy my zrobiliśmy coś równie pięknego dla kogoś innego. Jedenastoletni Josh z Walii przez ostatnich kilkanaście miesięcy ani razu nie był u fryzjera. Powód, dla którego unika strzyżenia, jest naprawdę dobry.
06.07.2017 | aktual.: 14.07.2017 09:31
Półtora roku temu w życiu Josha przytrafiło się coś, co wstrząsnęło nim do głębi. Zobaczył, że mama jego kolegi straciła włosy w wyniku chemioterapii. Jedenastolatek uznał, że jedyne, co może zrobić, by pomóc takim osobom, to ofiarować swoje włosy na perukę. Od tamtej pory zaczął zapuszczać włosy.
Josh był nazywany przed kolegów "dziewczynką", ale swojego postanowienia nie zmienił. – Dokuczano mu, a pewnego dnia, kiedy grał w piłkę nożną, bardzo się zdenerwował – mama Josha opowiadała stacji BBC. – Po meczu podszedł do mnie i powiedział, że chłopcy się z niego śmieją. Odparłam, że pamiętać, dlaczego robi coś takiego. Więc po prostu zignorował te dzieciaki i odtąd stał się jeszcze bardziej zdeterminowany w tym, co robi – dodała.
Po półtora roku zapuszczania włosów Josh w końcu ma umówione strzyżenie w tym miesiącu. Chłopiec ofiaruje swoje włosy fundacji The Little Princess Trust, oferującej darmowe peruki dla chorych na raka dzieci w Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Rodzice są bardzo dumni z wytrwałości syna. Cieszą się też, że nie zniechęciły go zaczepki kolegów. – Moja rodzina zawsze zachęcała mnie, bym po prostu był sobą, bym był odważny i nie przejmował się tym, co mówią inni – stwierdził w rozmowie z Babble jedenastolatek.