Kobiety testują w łóżku prosty trik. Wystarczy lekko nacisnąć

W mediach społecznościowych możemy znaleźć triki przydatne w niemal każdej dziedzinie życia. Ostatnio popularność zdobył sposób na wzmocnienie orgazmu za pomocą jednego prostego ruchu. Czy ucisk na brzuch faktycznie doprowadzi do niezapomnianego seksu?

To, że w internecie i w mediach społecznościowych znajduje się nieskończona ilość porad, wiadomo nie od dziś. Jedne z nich faktycznie ułatwiają życie, inne są totalnym niewypałem. A jak jest z trikami dotyczącymi seksu? Ostatnio na TikToku rośnie popularność metody, która ma poprawić doznania partnerów i nieco urozmaicić życie erotyczne.

Trik ma polegać na ucisku dolnej części brzucha i pomagać w stymulacji punktu G. W komentarzach pod filmem nie wszystkie internautki wyraziły pełne przekonanie co do tej metody. Inne dopytywały, jak mocny powinien być nacisk i w jakim momencie go stosować. Co w tym temacie mają do powiedzenia ekspertki?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według informacji zawartej na portalu tyla.com wiralowa metoda faktycznie może poprawić jakość stosunku i zwiększyć przyjemność. Według seksuolożki Ness Cooper nacisk z zewnątrz może zadziałać naprawdę dobrze na aktywację punktu G. 

- Z reguły możemy być zbyt skupieni na penetracji i zapominać o przyjemnej możliwości, którą daje stymulacja innych części ciała. Musimy pamiętać, że umysł odgrywa dużą rolę w tym, co uważamy za przyjemne, a co nie - wytłumaczyła seksuolożka.

Specjalistka zaznaczyła też, że istotne jest, aby wspólnie eksplorować zarówno odpowiednie położenie, siłę nacisku, jak i technikę. W niektórych sytuacjach bardziej korzystne może być wykorzystanie poduszki pod brzuchem lub odpowiednie ułożenie, które zwiększa nacisk na miednicę.

Czytaj też: Chciała spełnić fantazję partnera. "Nie wytrzymałam. Wybiegłam"

Z kolei dr Lee zwróciła uwagę, że sam nacisk nie wystarczy, aby zwiększyć doznania. Zdaniem ginekolożki takie działanie ma więcej wspólnego ze zjawiskiem "coregasmu", które inaczej określa się "spełnieniem przez wysiłek". Dzieje się tak w trakcie ćwiczeń fizycznych, treningów cardio, zajęć fitness czy nawet podczas snu.

- W wyniku połączenia myśli, relaksu i głębokiego oddechu można stymulować nerw błędny. W odpowiednim momencie, jeśli jesteś w odpowiednim stanie umysłu, nawet lekkie dotknięcie brzucha może wystarczyć, aby nastąpił orgazm - tłumaczy.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.