Chciała spełnić fantazję partnera. "Nie wytrzymałam. Wybiegłam"
Czy fantazja seksualna jednej ze stron związku może go zniszczyć na zawsze? Okazuje się, że niestety tak. - Zerwałam zaręczyny. Fantazja seksualna mojego eks stała się gwoździem do trumny relacji - opowiedziała 40-letnia Sandra.
19.03.2024 | aktual.: 19.03.2024 22:04
Seks jest jednym z ważnych elementów udanego związku. Choć wiele osób w związkach twierdzi, że zna swoją drugą połówkę, także pod względem preferencji seksualnych, w pewnym momencie mogą się dziwić. Tak, jak w przypadku 40-letniej Sandry, z którą partner podzielił się fantazją seksualną. A ta zniszczyła ich związek.
Spełniła fantazję seksualną partnera
Sandra podzieliła się swoją historią w rozmowie z Magdaleną Kuszewską, autorką książki "Chciałbym... Męskie fantazje seksualne" oraz artykułu, który ukazał się na łamach "Newsweeka". Opowiedziała o swoim partnerze, który po kilku latach związku zaprosił ją na kolację. Choć spodziewała się ustaleń dotyczących wspólnej przyszłości, usłyszała coś zupełnie innego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Zapytał, czy jestem na tyle otwarta i nowoczesna, aby się - jak to określił - "ostro pobawić". Poprosiłam o wyjaśnienie. Zaproponował, abyśmy poszli do klubu dla swingersów. Mimo że go znałam dobrze, byłam w szoku. Wyjaśnił, że to jego największa fantazja erotyczna, którą musi zrealizować, a ponieważ mnie kocha, to chce iść razem. Po kilku tygodniach rozmyślań zgodziłam się, trochę wbrew sobie - wyjawiła.
Ostatecznie Sandra i jej były narzeczony trafili na prywatną imprezę, na której było "siedem par, dużo alkoholu i narkotyków". Od początku czuła, że nie jest to dla niej.
- Kiedy mój narzeczony zaczął pieścić oralnie starszą ode mnie kobietę, a do mnie zbliżył się jej mąż, nie wytrzymałam. Ubrałam się. Wybiegłam. On został. Nie poszedł za mną. To był dla mnie wstrząsający sygnał, że nie pasujemy do siebie. Zerwałam zaręczyny. Spotkaliśmy się potem; rozmawiał ze mną z wyższością, jak z zacofaną dziewczyną, która nie umie "ostro się bawić". Przyjaciółkom powiedziałam, że fantazja seksualna mojego eks stała się gwoździem do trumny relacji - oznajmiła.
"Tak silna, że zmienia mężczyznę"
Jak powiedziała Agata Wilska, psycholożka i terapeutka, "to, co nas podnieca i czego pragniemy w życiu, to często dwie zupełnie różne sprawy, bez punktów wspólnych".
- Czasem fantazja seksualna jest tak silna, że zmienia mężczyznę - oznajmiła w rozmowie z Magdaleną Kuszewską.
Seksuolog i terapeuta dr Robert Kowalczyk stwierdził natomiast, że podzielenie się z partnerem lub partnerką fantazjami seksualnymi, jest "prezentem" dla drugiej osoby.
- To nic innego jak odkrycie przed drugą stroną intymnych obszarów dotyczących erotyki. Dowód wielkiego zaufania i brania odpowiedzialności za relację. Chęć zmiany lub chęć pracy nad sferą seksu - powiedział.
- Oczywiście, rozmowa zawsze wiąże się z ryzykiem: albo odrzucenia, albo ironizowania, albo niezrozumienia. Warto się więc do niej przygotować, przeprowadzić ją spokojnie, bez osądzania i pośpiechu - podsumował.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.