Teresa Lipowska przeżyła piekło z pierwszym mężem. Aktorka długo trzymała to w tajemnicy
Teresa Lipowska jest jedną z najpopularniejszych gwiazd starszego pokolenia aktorek, które cały czas występują. 83-latka niechętnie opowiada o swojej przeszłości, jednak z czasem postanowiła podzielić się przykrymi wspomnieniami.
Teresa Lipowska jest znana obecnie przede wszystkim dzięki roli babci Basi w serialu "M jak Miłość". Aktorka występuje w nim już od kilkunastu lat i często jest postrzegana przez Polaków właśnie przez pryzmat miłej, rodzinnej seniorki.
Jednak życie prywatne Teresy Lipowskiej było bardziej zawirowane niż to serialowe. Aktorka ma za sobą traumatyczne wspomnienia związane z pierwszym mężem, którego poznała w trakcie studiów w łódzkiej filmówce. Aleksander Lipowski uczęszczał na wydział operatorski i gdy tylko poznał Teresę, to od razu zaczął starać się o jej względy.
Znajomość szybko zaczęła nabierać tempa i para pobrała się na ostatnim roku studiów aktorki. Teresa Lipowska była szalenie zakochana w mężu i poszła do ślubu jeszcze jako dziewica.
Niestety sielanka nie trwała długo, ponieważ mężczyzna wyrzucił żonę z domu. "Potem stwierdził, że musimy się wyprowadzić i oddać mieszkanie. Ja się wyprowadziłam, a on tam został, czyli tym sposobem wyrzucił mnie z mieszkania" - powiedziała Lipowska w rozmowie z Super Expressem.
Co więcej, z czasem wyszło na jaw, że Aleksander Lipowski zdradzał swoją żonę, a po rozwodzie jeszcze pięć razy wziął ślub. "Znudziłam mu się. Później zorientowałam się, że jemu po prostu wystarczała miłość na krótko" - stwierdziła aktorka.
Na szczęście z czasem udało jej się stanąć na nogi i ułożyć sobie życie z mężczyzną, który obdarzył ją pełnym i szczerym uczuciem. Teresa Lipowska przeżyła u boku Tomasza Zaliwskiego prawie 50 lat, a z Aleksandrem Lipowskim skontaktowała sie tylko raz - po śmierci Zaliwskiego w 2006 roku.