GwiazdyTerminator już nie będzie się bił

Terminator już nie będzie się bił

Były gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger ujawnił austriackiemu
dziennikowi "Krone", że nie zamierza się już ubiegać o żadne funkcje polityczne, m.in. dlatego, że
nie urodził się Stanach Zjednoczonych.

Terminator już nie będzie się bił
Źródło zdjęć: © AP

17.01.2011 | aktual.: 17.01.2011 22:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Były gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger ujawnił austriackiemu dziennikowi "Krone", że nie zamierza się już ubiegać o żadne funkcje polityczne, m.in. dlatego, że nie urodził się Stanach Zjednoczonych.

"Jedyny wielki urząd polityczny, który naprawdę mnie interesuje, jest dla mnie nieosiągalny, ponieważ urodziłem się w Austrii i przez to nie mogę zostać prezydentem Stanów Zjednoczonych" - powiedział Schwarzenegger w pierwszym wywiadzie po zakończeniu kadencji gubernatora. Sprawował ten urząd od listopada 2003 do 3 stycznia 2011 r.

Jako aktor Schwarzenegger, mający obecnie 63 lata, zamierza dopasowywać w przyszłości role filmowe do swego wieku. Nie wchodzą już dla niego w grę bijatyki i strzelaniny w filmach akcji - zapewnił, informując przy okazji, że zapoznaje się obecnie z trzema scenariuszami i że jest zainteresowany pewnym filmem, opartym na faktach.

"Zagrałbym starszego niemieckiego oficera, który pod koniec wojny dostaje rozkaz zabicia dziesiątków dzieci. Ale on tego nie robi i ryzykując życiem prowadzi je w bezpieczne miejsce" - powiedział.

Schwarzenegger ujawnił też, odpowiadając na pytanie dziennikarza, że sprawując urząd gubernatora, stracił około 200 milionów dolarów. Wyliczył, że mógłby zarobić około 140 milionów dolarów, gdyby kręcił w tym czasie jeden film rocznie. Poza tym jako gubernator zrezygnował z wynagrodzenia i finansował się z własnego kapitału.

(PAP/MA)

Źródło artykułu:PAP
arnold schwarzeneggerpolitykaprezydent
Komentarze (1)