TK: aborcja z powodu ciężkiej wady płodu niezgodna z konstytucją. Marcelina Zawisza: "Polki czeka tortura"

Trybunał Konstytucyjny uznał, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z konstytucją.

– Prawo i Sprawiedliwość rękami aparatczyków w Trybunale Konstytucyjnym zakazało aborcji w Polsce i będzie zmuszało kobiety do rodzenia dzieci z bezmózgowiem, z rozszczepem kręgosłupa, bez serc, z organami wewnętrznymi na zewnątrz – mówi nam Marcelina Zawisza.

– To jest niehumanitarne, nieludzkie i przez różne organizacje, w tym sądy, jest to określane jako tortura. Nie można zmuszać kobiety do tego, żeby przez 9 miesięcy chodziła w ciąży, która zakończy się cierpieniem i śmiercią. Od dnia dzisiejszego kobiety w Polsce będą torturowane – stwierdza ostro posłanka Razem, dodając, że sędziowie, którzy wydali ten wyrok, zostaną zapamiętani. Zawisza jest wdzięczna dwóm z nich, którzy wyrazili odmienne zdanie – chodzi o sędziów Leona Kieresa i Piotra Pszczółkowskiego.

Ostatni zapytał posła Bartłomieja Wróblewskiego (jednego z wnioskodawców), czy kobiety – jego zdaniem – również mają prawo do życia i czy na pewno w czasie pandemii koronawirusa to dobry moment na decydowanie o ich przyszłości.

Polityk partii Razem zapowiedziała prace nad ustawą, która pozwoli uchronić przed karą kobiety, które zdecydują się na aborcję ze względu na ciężkie wady płodu.

Przypomnijmy, że w 2019 do Trybunału Konstytucyjnego trafił wniosek posłów PiS o zbadanie zgodności z polską konstytucją aborcji z powodu wady płodu. Mowa o możliwość przerwania ciąży w przypadku podejrzenia choroby lub upośledzenia.

"Stało się. Kontrolowany przez PiS 'Trybunał Konstytucyjny' na wniosek prawicowych fanatyków orzekł, że można znęcać się nad kobietami i dziećmi. Można nas zmusić do donoszenia ciąży pomimo śmiertelnej choroby i drastycznych deformacji płodu" – czytamy teraz we wpisie Razem.