Trybunał Konstytucyjny o aborcji. Sędzia Pszczółkowski chciał wiedzieć jedno
Przed Trybunałem Konstytucyjnym w czwartek po godz. 11 rozpoczęła się rozprawa w sprawie dopuszczalności aborcji z powodu przesłanki embriopatologicznej. Stoi za tym 119 posłów PiS, PSL-Kukiz‘15 i Konfederacji. Poseł PiS Bartłomiej Wróblewski, który przedstawia ów wniosek, zderzył się z sędzią TK Piotrem Pszczółkowskim.
22.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:15
Trybunał Konstytucyjny rozpoznaje sprawę w pełnym składzie. Przewodniczącym składu orzekającego jest prezes TK Julia Przyłębska, a sprawozdawcą – sędzia Justyn Piskorski.
Poseł Wróblewski podkreślił, że aborcja eugeniczna jest zaprzeczeniem prawa człowieka. Musiał jednak odpowiedzieć m.in. na pytania sędziego Pszczółkowskiego. – Czy może dziś ze spokojnym sumieniem powiedzieć, że podzielenie wniosku przez TK to dobry moment, biorąc pod uwagę epidemiczne zagrożenie, w którym znajduje się Polska – chciał wiedzieć sędzia Trybunału Konstytucyjnego.
TK – zakaz aborcji eugenicznej
– My wnieśliśmy wniosek 3 lata temu, ponowiliśmy go. Nie jesteśmy dysponentami czasu i miejsca. Prawo do życia przysługuje każdemu. Te działania są w połowie podejmowane w imieniu kobiet – brzmiała odpowiedź polityka Prawa i Sprawiedliwości. Ze strony sędziego Pszczółkowskiego dopytywał także: "Czy jesteście przygotowani na skutki tego orzeczenia? Nie jest pan niespokojny o elementy medyczne w pandemii, które przysługiwać tym kobietom?".
Poseł Wróblewski stwierdził wtedy, że "prawo do życia należy się wszystkim". Sędziemu to nie wystarczyło, bo usłyszeliśmy: "A kobietom?".
Piotr Pszczółkowski był członkiem PiS od 2015 r. W grudniu tego roku został wybrany przez Sejm RP na sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Przypomnijmy, że pod koniec 2019 r. grupa posłów PiS, Konfederacji i PSL-Kukiz '15 z Bartłomiejem Wróblewskim na czele złożyła do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o sprawdzenie, czy aborcja z powodu choroby lub uszkodzenia płodu jest w Polsce zgodna z konstytucją.
22 października o godz. 11 rozpoczęło się posiedzenie w sprawie projektu tej ustawy. Przewodnicząca TK zarządziła przerwę do godz. 14.15 . Być może po niej poznamy już wyrok Trybunału. Przed budynkiem trwają pikiety tzw. obrońców życia i organizacji kobiecych.