To pierwszy zmysł, który tracimy. Zwiastuje śmierć

Czy można jakkolwiek przewidzieć śmierć? Zdaniem lekarzy - częściowo tak. Okazuje się, że tuż przed końcem życia powoli tracimy zmysły. Jeden z nich jest jednak zawsze pierwszy. To jego utrata zwiastuje zbliżający się koniec.

To pierwszy zmysł, który tracimy. Zwiastuje śmierćTo pierwszy zmysł, który tracimy. Zwiastuje śmierć
Źródło zdjęć: © Getty Images

Śmierć jest wciąż dla wielu osób tematem tabu. I nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ większość z nas czuje przed nią ogromnym strach. Myślimy, jak się rozpocznie, jak będzie przebiegała, czy cokolwiek poczujemy. Zdaniem lekarzy istnieją pewne oznaki, które zwiastują powolny początek końca. Pierwszą jest bowiem utrata tego zmysłu.

Umierający traci ten zmysł jako pierwszy

Coraz więcej lekarzy jest zdania, że pierwszym zmysłem, który tracimy przed śmiercią, jest zmysł węchu. Osoby, które go tracą, mogą mieć także trudności z cieszenia się jedzeniem bądź piciem napojów, które niegdyś były ich ulubionymi. Mogą również utracić zdolność wyczuwania nieprzyjemnych zapachów, które pojawiają się w ich otoczeniu.

Opiekunowie osób, które zbliżają się do śmierci, powinny być więc wyjątkowo czujne na zapachy oraz utrzymanie czystości. W tym pomogą im m.in. świece zapachowe, olejki eteryczne czy kwiaty, które nie tylko poprawią sam zapach, ale także zapewnią komfort.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przedwczesna śmierć zapisana w oczach. Zaskakujące badania naukowców

Oznaki śmierci

Czy oprócz utraty węchu istnieją jeszcze inne oznaki zbliżającej się śmierci?

  1. Zmiana koloru skóry - odcień skóry osoby, która jest bliska śmierci, staje się najczęściej popielaty bądź blady. Powodem tego jest zmniejszone krążenie, spowodowanego brakiem ruchu lub pozbawieniem tlenu poprzez trudności w oddychaniu. Skóra może też mieć odcień żółtawy, jeżeli osoba ma żółtaczkę.
  2. Płytki i ciężki oddech - w szczególności przy zastoinowej niewydolności serca. Osoby umierające mogą robić również krótkie przerwy pomiędzy oddechami.
  3. Przypływ energii - nazywany inaczej "ostatnim ożywieniem". Osoby, które zbliżają się do śmierci, proszą o ulubione danie, chcą spotkać się z członkami rodziny bądź przyjaciółmi. To ich ostatnia szansa na okazanie uczuć bądź przeprosiny.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Zmieniła swoje imię. "Jest to niemalże jedno kliknięcie"
Zmieniła swoje imię. "Jest to niemalże jedno kliknięcie"
Zachorowała na nowotwór. "Wydawało mi się, że mnie to nie dotyczy"
Zachorowała na nowotwór. "Wydawało mi się, że mnie to nie dotyczy"
Nosi najmodniejsze spodnie. Optycznie wysmuklają sylwetkę
Nosi najmodniejsze spodnie. Optycznie wysmuklają sylwetkę
Ma dom na hiszpańskiej wyspie. Zdradziła, jak żyje z mężem i synem
Ma dom na hiszpańskiej wyspie. Zdradziła, jak żyje z mężem i synem
Aktorkę brutalnie pobił partner. "Rehabilitacja do końca życia"
Aktorkę brutalnie pobił partner. "Rehabilitacja do końca życia"
Męczyły ją dwa objawy. Tak rak trzustki dawał o sobie znać
Męczyły ją dwa objawy. Tak rak trzustki dawał o sobie znać
Rozstała się po 17 latach. W śniadaniówce opowiedziała o rozwodzie
Rozstała się po 17 latach. W śniadaniówce opowiedziała o rozwodzie
Skończyła 49 lat. W latach 90. znali ją niemal wszyscy
Skończyła 49 lat. W latach 90. znali ją niemal wszyscy
Byli razem 11 lat. Mało kto wie, kim jest jego obecna żona
Byli razem 11 lat. Mało kto wie, kim jest jego obecna żona
Znajdują tam jaja. Te miejsca w domu mogą być wylęgarnią kleszy
Znajdują tam jaja. Te miejsca w domu mogą być wylęgarnią kleszy
Związała się z o 31 lat młodszym. Tak o nim mówiła
Związała się z o 31 lat młodszym. Tak o nim mówiła
Córka Samusionek wylądowała w domu dziecka. Taką mają dziś relację
Córka Samusionek wylądowała w domu dziecka. Taką mają dziś relację