Na pewno zdarzyło ci się stanąć przed szafą pełną ciuchów i stwierdzić, że nie masz się w co ubrać. Choć powiedzenie to stało się przedmiotem licznych kpin i żartów (głównie ze strony panów), często nie jest odzwierciedleniem kapryśnej kobiecej natury.
Na pewno zdarzyło ci się stanąć przed szafą pełną ciuchów i stwierdzić, że nie masz się w co ubrać. Choć powiedzenie to stało się przedmiotem licznych kpin i żartów (głównie ze strony panów), często nie jest odzwierciedleniem kapryśnej kobiecej natury. Nawet najbardziej szałowa spódnica czy najlepiej skrojony żakiet nie będą prezentować się dobrze, jeśli w twojej garderobie zabraknie elementów dopełniających strój. Biały top czy legginsy pełnią w ubiorze taką samą funkcję jak podkład w makijażu. Nie rzucają się w oczy, ale są fundamentem. Oto lista ubrań, które powinny znaleźć się w szafie każdej kobiety.
Biały T-shirt
Pasuje niemal do wszystkiego. Możesz założyć go pod marynarkę albo wpuścić w spódnicę z wysoką talią. Świetnie pasuje też do dżinsów. Pomysłów na wykorzystanie białej bluzki z krótkim rękawem jest znacznie więcej. Cenowo to także dobra inwestycja, bo przy zmianie kolekcji na jesienno-zimową, za taki T-shirt zapłacisz nie więcej niż 20-30 zł, a możesz mieć z niego pożytek przez cały rok.
Tekst: na podst. Glamour.com/Izabela O’Sullivan
(ios/sr), kobieta.wp.pl
Czarne legginsy
Ich żywotność jest cykliczna. Czasami stają się hitem mody i w różnych możliwych kombinacjach nosi je prawie każda kobieta. Kiedy indziej miejsca ustępują grubym rajstopom. Czarne legginsy (bez żadnych dodatkowych ozdób – ćwieków, koronek, itp.) mają jednak swoje niepodważalne zalety: znacznie lepiej niż rajstopy pasują do wielu ubrań i zgrabniej wyglądają w nich nogi. Możesz je nosić do długiego swetra albo tuniki, do szerokich sukienek czy do sięgającego za pupę T-shirtu.
Baleriny
Znacznie wygodniejsze niż szpilki i bardziej eleganckie niż adidasy. Jeśli są dobrze dobrane i wykonane solidnie, możesz w nich pokonywać całe kilometry. Pasują niemal do każdego stroju, a szczególnie dobrze wyglądają z dżinsowymi rurkami. Wadą balerinek jest niestety to, że dość szybko się niszczą. Warto je jednak regularnie wymieniać, bo płaskie, wygodne i szykowne buty to jeden z najważniejszych elementów garderoby.
Cielisty top
Dopasowany (w miarę możliwości) do koloru skóry, cielisty top okaże się niezawodny w przypadku, gdy zechcesz założyć prześwitującą bluzkę lub sukienkę. Pozostanie całkowicie niewidoczny, a ty będziesz się czuła znacznie pewniej.
Czarny sweter
Czarne kardigany są ponadczasowe i gwarantują naturalny szyk. Pasują do zwykłego T-shirtu, ale też świetnie się sprawdzą w przypadku seksownej sukienki. Zapinany na guziki sweter możesz trzymać w swoim służbowym biurku. Zawsze będziesz go miała pod ręką, gdy zrobi się chłodniej od klimatyzacji. Warto zabrać go także ze sobą jako dodatkowe okrycie, kiedy wychodzisz na kolację. Jest znacznie poręczniejszy niż żakiet. Możesz przerzucić go przez torebkę albo po prostu trzymać w dłoni i w razie potrzeby okryć nim ramiona.
Szpilki
Choć trudno o nich powiedzieć, by należały do najwygodniejszych elementów garderoby, na pewno powinny znaleźć się w szafie każdej kobiety. Warto wybrać taki kolor, który będzie pasował do większości ubrań. Kupując szpilki, zwróć też uwagę na wysokość obcasa i jego ułożenie. Przejdź się kilka razy po sklepie i zdecyduj się na buty tylko wtedy, gdy masz wrażenie, że są bardzo wygodne. W przeciwnym razie nie będziesz z nich miała dużego pożytku. Jeśli już w sklepie masz wątpliwości co do tego, ile wytrzymasz w danych szpilkach, jest mała szansa na to, że będziesz je nosić.
Ciemne dżinsy
Nie trzeba mieć szczupłych bioder, wąskiej talii i zgrabnych nóg, by wyglądać w nich elegancko i korzystnie. Świetnie prezentują się do marynarki czy do białej koszuli, ale pasują również do zwykłego T-shirtu. Większość gwiazd preferuje rurki, postaw jednak na fason, który najlepiej leży na twojej sylwetce.
Biała koszula
Dzięki niej będziesz wyglądać świeżo i szykownie. Jest symbolem niewymuszonej elegancji. Wspaniale prezentuje się z ciemnymi dżinsami, ale stanowi też znakomite połączenie z garsonką. Kupując białą koszulę, wybierz model, który będzie pasował do jak największej liczby ubrań znajdujących się w twojej szafie.
Mała czarna
Założysz ją na ogromną liczbę okazji. Kiedy znajdziesz idealny dla siebie fason, kup dwie. Możesz być niemal pewna, że nie wyjdzie z mody i będzie ci służyć przez lata. Mała czarna dobrze wygląda z innymi podstawowymi elementami garderoby, np. z balerinami czy czarnym kardiganem.
Klasyczne czarne spodnie
Sprawdzą się zarówno podczas weekendowego odpoczynku, jak i w pracy. W zależności od tego, czy założysz do nich T-shirt, czy koszulę i marynarkę, nabiorą innego charakteru. Kolejny powód, dla którego warto mieć je w swojej szafie, to fakt, że wyszczuplają. Nawet jeśli nie masz super zgrabnych nóg, w czarnych rurkach na pewno będziesz wyglądać dobrze.
Tekst: na podst. Glamour.com/Izabela O’Sullivan
(ios/sr), kobieta.wp.pl
