GwiazdyTomasz Oświeciński chciał wziąć ślub. Plany pokrzyżował remont

Tomasz Oświeciński chciał wziąć ślub. Plany pokrzyżował remont

Ślub albo remont. Marzenie o zorganizowaniu wesela musi poczekać. Wszystko przez ekipę remontową, która nie dotrzymała terminu.

Tomasz Oświeciński chciał wziąć ślub. Plany pokrzyżował remont
Źródło zdjęć: © Forum
Dominika Czerniszewska

29.08.2018 | aktual.: 29.08.2018 19:19

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aktor wrócił do byłej żony Aleksandry. Para zamieszkała razem i postanowiła po raz drugi wziąć ślub. Zaczęli urządzać wspólne gniazdko i właśnie przez przedłużający się remont, póki co nie staną na ślubnym kobiercu.

W rozmowie z "Faktem" przyznał: "Chcieliśmy w miarę szybko zorganizować wesele, ale remont mieszkania przeciąga się w nieskończoność. Nie mamy nawet gdzie zaprosić gości. Myślałem, że kawały o ekipach remontowych, czy budowlanych są przesadzone, ale jak się okazuje oni naprawdę tak pracują. Gdy ich pytam, kiedy koniec remontu, słyszę, że za dwa tygodnie. Po tym czasie słyszę to samo".

"Mamy całą chatę rozwaloną, my nie możemy zaplanować ślubu, a dodatkowo we wrześniu córka wraca do szkoły" - wyznaje.

Tomasz Oświeciński jest niezawodowym aktorem i trenerem personalnym. Stał się rozpoznawalny, dzięki roli Marcina "Stracha" Opałki w filmie "Pitbull. Nowe porządki" z 2016 roku. Był uczestnikiem programu "Agent".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (4)