Blisko ludziTragiczny pożar. Konieczna jest natychmiastowa pomoc dla rodziny

Tragiczny pożar. Konieczna jest natychmiastowa pomoc dla rodziny

Do tragicznych wydarzeń w Podstolicach (województwo wielkopolskie) doszło w piątek 6 listopada. Spłonął cały dom należący do pięcioosobowej rodziny. - Obok płonącego domu stała mała dziewczynka w wieku około 6 lat, którą pilnował pies. Po umieszczeniu psa w szopie dziewczynce udzielono wsparcia psychicznego - deklaruje mł. bryg. Leszek Naranowicz.

Zdjęcie pochodzi ze strony PSP Chodzież.
Zdjęcie pochodzi ze strony PSP Chodzież.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | mł. asp. Tomasz Sworowski

10.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 08:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Potężny pożar w Podstolicach miał miejsce w piątkowy poranek. Dyżurny straży pożarnej otrzymał zawiadomienie o tragedii po godzinie 9 rano. Początkowo usłyszał jedynie, że w jednym z domów jednorodzinnych pojawił się ogień. Nim strażacy przybyli na pomoc, cały budynek zajęty był płomieniami.

Rodzina straciła cały dobytek w pożarze

Cała akcja ratowników zajęła prawie 4 godziny i wzięło w niej udział aż 9 jednostek. Niestety w wyniku pożaru zniszczeniu uległ cały dom razem z wyposażeniem. Pogorzelcy przenocowali u swojej rodziny, ale cały czas potrzebują pomocy – stracili cały swój dobytek.

- W wyniku pożaru rodzina straciła dosłownie wszystko, zostało tylko to, co mieli na sobie uciekając z budynku – czytamy na portalu pomagam.pl.

W internecie trwa zbiórka pieniędzy, którą może wesprzeć każdy o dobrym sercu i chęci pomocy.

Dramatyczna relacja strażaka

Dramat rodziny z Podstolic na szczęście dotyczy wyłącznie budynku. Nikt w wyniku pożaru nie zginął ani poważnie nie ucierpiał. Jak relacjonuje jeden z przybyłych na miejsce strażaków, jego oczom ukazał się widok, którego nigdy nie zapomni:

- Obok płonącego domu stała mała dziewczynka w wieku około 6 lat, którą pilnował pies. Po umieszczeniu psa w szopie dziewczynce udzielono wsparcia psychicznego, a następnie przekazano przybyłemu na miejsce Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Dziewczynka nie została hospitalizowana – wyjaśnił mł. bryg. Leszek Naranowicz.

Cała rodzina jest już bezpieczna, ale potrzebuje wsparcia ludzi dobrej woli, aby zacząć nowe życie.

Link do zbiórki pieniędzy na dobudowę domu: https://pomagam.pl/wtfbnbgg

Komentarze (39)