Twierdzi, że została zgwałcona przez Epsteina. Potem miał ją straszyć aligatorami
Urodzona w Turcji kobieta miała 26 lat, kiedy rzekomo doszło do przerażającego ataku ze strony Jeffreya Epsteina. Koszmar Turczynki trwał w 2008 roku przez około pięć miesięcy. Epstein miał m.in. zmusić kobietę, aby poddała się plastyce pochwy i była jak dziewica. Pokrzywdzona wyznała, że operacja została przeprowadzona "w domu zamożnej osoby", ale się nie udała - kobieta została poważnie okaleczona.
Turczynka zeznała, że poznała Epsteina i Maxwella pod koniec 2006 lub na początku 2007 roku na grillu zorganizowanym przez jej pracodawcę, który dobrze znał Epsteina. Jej szef powiedział jej, że Jeffrey chce wynająć nieruchomość w okolicy.
Epstein miał szybko zainteresować się młodą kobietą i powiedział jej, że chce zatrudnić ją do pracy. Niedługo później zaczął obsypywać ją prezentami i obiecywać pomoc w znalezieniu pracy dla niej i jej ówczesnego męża na "wysoko postawionym" stanowisku.
Okrutny atak
W styczniu 2008 roku, po wielokrotnych prośbach Maxwella, Turczynka zgodziła się pojechać do rezydencji Epsteina w Palm Beach. Na miejscu zastała go nagiego. To wtedy miało dojść do gwałtu, w którym pomogła podobno Maxwell. Po ataku napastnik dał Turczynce 200 dolarów. Kiedy powiedziała, że zadzwoni na policję, Maxwell oświadczyła, że już wezwała funkcjonariuszy. Do posiadłości przybyło dwóch mężczyzn, którzy zagrozili, że aresztują ją za prostytucję, odbiorą syna i deportują.
Epstein i Maxwell po wszystkim zagrozili kobiecie, że jeśli kiedykolwiek powie komuś o ataku, zostanie rzucona na pożarcie aligatorom...
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl