Brooke Shields opowiedziała o wypadku. Czeka ją długa rehabilitacja

Pod koniec styczna aktorka Brooke Shields przeszła poważny wypadek na siłowni, w wyniku którego złamała kość udową. Powoli wraca do sprawności, ale jak sama zauważyła, jeszcze długa droga przed nią. Shields regularnie publikuje zdjęcia z codziennej walki, jaką musi toczyć.

Brooke ShieldsBrooke Shields powoli wraca do zdrowia.
Źródło zdjęć: © Getty Images

Brooke Shields spędziła kilka tygodni w szpitalu po poważnej operacji kości udowej. Pobyt w placówce postanowiła uwiecznić na fotografiach, którymi podzieliła się na Instagramie. Kilka dni temu odtworzyła dramatyczne wydarzenia ze stycznia. Dodatkowo aktorka zaznaczyła, że nie poddaje się i walczy o pełną sprawność.

Shields i żmudny powrót do sprawności

55-letnia aktorka zdecydowała się opublikować mnóstwo zdjęć dotyczących jej długiej wizyty w szpitalu. Zaprezentowała też pełną retrospekcję wydarzeń, aby oddać w pełni dramatyczność wypadku, któremu uległa. "Od tego czasu przeszłam długą drogę, ale podróż dopiero się zaczyna" - napisała Shields pod postem.

Na załączonych zdjęciach widać aktorkę z zabandażowaną ręką i nogą, a także chodzik, którym musiała się posługiwać przez ostatnie tygodnie. Do wypadku doszło podczas pobytu na siłowni w Nowym Jorku. Shields niefortunnie upadła w trakcie wykonywania ćwiczeń koordynacyjnych, po czym przeleciała w powietrzu i wylądowała na udzie – zrelacjonowała magazynowi "People".

"Myślałam, że wszystko dzieje się w zwolnionym tempie. Na koniec po prostu zaczęłam krzyczeć. Wydobyłam z siebie dźwięki, których wcześniej nie słyszałam. Ból był potworny" - opowiedziała.

Aktorka dodała również, że obawiała się paraliżu. Została błyskawicznie przetransportowana do szpitala, gdzie poddano ją operacji – umieszczono w kości dwa metalowe pręty. Po pewnym czasie przeszła kolejny zabieg polegający na umocowaniu prętów i metalowej płytki, aby scalić kość udową. Shields opuściła szpital po ponad 2 tygodniach, ale długo nie nacieszyła się spokojem. Przeszła zakażenie gronkowcem i konieczna była kolejna operacja oraz wlewy.

Na szczęście bolesne doświadczenia ma już za sobą. Niedawno rozpoczęła wyczerpującą fizjoterapię w domu, aby dojść do sprawności. "Nie mogę nawet stanąć na nodze, ani wejść na stopień. Muszę na nowo nauczyć się chodzić. Poczucie bezradności jest dołujące" - dodała w dalszej rozmowie z "People".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Dr Matylda Kłudkowska o mutacji brazylijskiej koronawirusa. "Pojawienie się w Polsce jest tylko kwestią czasu"

Wybrane dla Ciebie
Masz takie ślady po skarpetkach? Flebolog stawia sprawę jasno
Masz takie ślady po skarpetkach? Flebolog stawia sprawę jasno
"Żałuję" znała cała Polska. Potem Flinta zniknęła na lata
"Żałuję" znała cała Polska. Potem Flinta zniknęła na lata
Ciągle śpisz na lewym boku? Licz się z nieprzyjemnym skutkiem ubocznym
Ciągle śpisz na lewym boku? Licz się z nieprzyjemnym skutkiem ubocznym
Rosjanka odkrywa polskie warzywa. "To dla mnie egzotyka!"
Rosjanka odkrywa polskie warzywa. "To dla mnie egzotyka!"
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Waniliowe paznokcie królują tej jesieni. Kobiety szaleją na ich punkcie
Waniliowe paznokcie królują tej jesieni. Kobiety szaleją na ich punkcie
Wsuń pod maskę auta. Dla kun nie ma gorszego zapachu
Wsuń pod maskę auta. Dla kun nie ma gorszego zapachu
Miała problem z alkoholem. Ewa Skibińska szczerze o nałogu
Miała problem z alkoholem. Ewa Skibińska szczerze o nałogu
Powstrzymaj się, zanim chwycisz za grabie. Oto powód
Powstrzymaj się, zanim chwycisz za grabie. Oto powód
Syn umarł mu na rękach. Tak dziś mówi o tragedii sprzed lat
Syn umarł mu na rękach. Tak dziś mówi o tragedii sprzed lat
Został ekshumowany. Żona zabrała głos po decyzji rodziny
Został ekshumowany. Żona zabrała głos po decyzji rodziny
Jadwiga Barańska zmarła rok temu. "Odeszła z pogodą na twarzy"
Jadwiga Barańska zmarła rok temu. "Odeszła z pogodą na twarzy"