Twoim dzieckiem może zająć się Ukrainka. Polki nie chcą być przedszkolankami

"Gazeta Wyborcza" informuje, że przedszkola w całym kraju cierpią na brak pracownic. Chętnych do bycia przedszkolanką jest coraz mniej. Tymczasem do pracy zgłaszają się Ukrainki, ale w ich wypadku problemem jest coś innego.

W przedszkolach brakuje rąk do pracy
Źródło zdjęć: © WP.PL | Wojciech Nieśpiałowski
Karolina Błaszkiewicz

Dyrektorzy przedszkoli są przerażeni. Martwią się, że wkrótce nie będą mieli kogo zatrudniać - kiedyś wybierali między 10 kandydatkami, dziś potrafią namówić jedną. Ale to dzieje się jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego. W jego trakcie, jak informuje "GW", panuje prawdziwa klęska urodzaju. – Wiele naszych przedszkolanek to młode kobiety, odchodzą na urlopy macierzyńskie, a trudno jest namówić kogoś do pracy na kilka miesięcy – mówi Ewa Starzyk z wrocławskiego przedszkola.

Czytamy, że samo zgłoszenie często nie wystarczy. Kandydatka musi mieć doświadczenie i kwalifikacje. Często brakuje albo jednego, albo drugiego. Dla niej samej to również duże wyzwanie: jednocześnie pracować i się dokształcać. Państwo też nie ułatwia wejścia do zawodu.

Od września, zgodnie z przepisami, potrzeba będzie 15 lat pracy, by zostać nauczycielem dyplomowanym. Nie zmienią się za to zarobki. "Wyborcza" przytacza słowa dyrektorki z Wrocławia, która mówi o 1,5 tys. zł pensji. – Więcej dostanie się, pracując w sklepie – stwierdza. Te pieniądze są za to kuszące dla Ukrainek.

Z Ukrainkami jednak też jest problem. Ich dyplomy nie są równoważne dyplomom polskim. A to oznacza, że nawet jeśli się zgłoszą, to i tak zostaną odesłane z kwitkiem. Dlaczego? Najpierw muszą nadrobić braki, idąc np. na studia podyplomowe. Z taką sytuacją spotkała się dyrektorka łódzkiego przedszkola Anna Szymczak. – Miałam kandydatkę, dobry materiał na nauczycielkę przedszkolną. Ale zaliczenie różnic zajęłoby jej pół roku, a ja potrzebowałam kogoś na już – mówi.

Rozwiązaniem braku przedszkolanek jest wolontaryjny program Erasmus+. W jego ramach studenci z całej Europy przez 12 miesięcy mogą zajmować się polskimi dziećmi. Program działa w 16 wrocławskich przedszkolach. Część z przyjezdnych może w przyszłości rozpocząć pracę na pełen etat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Pojechała do Paryża. Pochwaliła się zdjęciem z Heidi Klum
Pojechała do Paryża. Pochwaliła się zdjęciem z Heidi Klum
Grała w "Słonecznym patrolu". Dziś ma 56 lat i mnóstwo tatuaży
Grała w "Słonecznym patrolu". Dziś ma 56 lat i mnóstwo tatuaży
Jest ze znanym raperem. Zrobili im wspólne zdjęcie na premierze
Jest ze znanym raperem. Zrobili im wspólne zdjęcie na premierze
Aż huczy o ich zaręczynach. Tak odpowiedzieli dziennikarce
Aż huczy o ich zaręczynach. Tak odpowiedzieli dziennikarce
Nagie plecy i intrygujący przód. Wszyscy patrzyli tylko na nią
Nagie plecy i intrygujący przód. Wszyscy patrzyli tylko na nią
"Ludzie chcieli mnie zabić". Nazwała Emmę Watson ignorantką
"Ludzie chcieli mnie zabić". Nazwała Emmę Watson ignorantką
Żonę poznał w pracy. "Jesteśmy małżeństwem z wpadki"
Żonę poznał w pracy. "Jesteśmy małżeństwem z wpadki"
Nosi szpilki "slingback". Fashionistki nie uznają teraz innych
Nosi szpilki "slingback". Fashionistki nie uznają teraz innych
Gdy poznał żonę, miała dziecko. Tak mówi dziś o relacji z córką
Gdy poznał żonę, miała dziecko. Tak mówi dziś o relacji z córką
Wsyp 5 łyżek do odpływu i zalej wrzątkiem. "Wyżre" gnijące resztki
Wsyp 5 łyżek do odpływu i zalej wrzątkiem. "Wyżre" gnijące resztki
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota