Gdy zginęła, miała przy sobie list od męża. Treść ujawniono po latach

Ich związek przerwała tragedia. Anna Jantar i Jarosław Kukulski uchodzili przed laty za najgorętszą parę polskiego show-biznesu. Po śmierci artystki znaleziono wzruszający list Kukulskiego do ukochanej.

13 września br. mija 14. rocznica śmierci Jarosława Kukulskiego. Ojciec Natalii Kukulskiej i mąż Anny Jantar zmarł w wyniku komplikacji związanych z tętniakiem aorty brzusznej, z którym zmagał się przez wiele lat.

Razem z Anną Jantar tworzyli jeden z najpotężniejszych duetów w historii polskiej rozrywki.

W jednym z wywiadów Jarosław Kukulski wspominał początki relacji z Anną Jantar. - Zaiskrzyło między nami od razu. Miała wszystko, co podoba mi się w kobiecie. Z jednej strony – bardzo ciepła, serdeczna, otwarta, a z drugiej – bardzo oczytana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dla Anny stał się on z kolei mentorem, który pomógł jej wydobyć drzemiący w środku talent. Skomponował dla niej kolejne hity: "Mój tylko mój", "Żeby szczęśliwym być" czy "Najtrudniejszy pierwszy krok". 15 sierpnia 1970 roku wzięli ślub cywilny, a rok później kościelny. W 1976 roku para powitała na świecie córkę Natalię.

Niestety z czasem zaczęły pojawiać się między nimi problemy i nieporozumienia. Oboje mieli silne temperamenty, odczuwali potrzebę dużej niezależności. On miał wizję na karierę muzyczną swojej żony. Ona chciała eksperymentować, odkrywać nowe nurty, eksperymentować z repertuarem.

Mężowi nie podobało się również to, że z czasem piosenkarka zaczęła koncertować dla amerykańskiej Polonii. Kukulski wolał bowiem, aby Anna zrezygnowała z wyjazdów do USA ze względu na rozłąkę z małą córeczką.

- Bardzo walczyłem o to, żeby nie pojechała do tych Stanów, po raz pierwszy się bardzo mocno przeciwstawiłem Ani, do tego stopnia, że bardzo poważnie się pokłóciliśmy. Powiedziałem, że nie chcę, żeby jechała, bo należy się Natalii, nie chcę, żeby zostawiała ją na tak długo, że nie powinna wyjeżdżać – przyznał w 2009 roku w programie "Mój dekalog" Kukulski.

14 marca 1980 roku wokalistka zginęła w katastrofie samolotu lecącego z Nowego Jorku do Warszawy. Miała 29 lat. Piosenkarka wracała do Polski w celu uporządkowania rodzinnych kwestii.

Ostatnie chwile Anny Jantar są dość tajemnicze. Jedna z wersji mówi, że chciała zabrać małą Natalię i pożegnać się z mężem. Inni twierdzą, że chciała podjąć próbę odbudowania związku.

W biografii Anny Jantar "Tyle słońca" przypomniano ostatni list, który napisał do piosenkarki. Znaleziono go we wraku samolotu, w którym Jantar zginęła tragicznie w 1980 r.

Jarosław Kukulski pisał w nim: "Kocham Cię całym sercem i możesz liczyć na mnie w każdej sytuacji, a czy Ty odczytasz moją spowiedź jako słabość, czy też jako miłość, której trzeba pomóc, to zależy tylko od Ciebie. Szczęście nasze, Anusiu, zależy tylko od nas samych. By jednak to było możliwe, musimy tego chcieć obydwoje. Całuję Cię mocno, Twój Jarek. P.S. List taki do Ciebie jest jedynym i ostatnim. Gdybym musiał go pisać po raz wtóry, będziesz musiała chyba dokończyć go sama"…

Zobacz także: Córka Natalii Kukulskiej w mocnym przekazie. Ania pokazała ważne zdjęcie