Był z żoną przez 40 lat. Oto co mówiła o związku

Zmarł profesor Zbigniew Lew-Starowicz. Słynny polski seksuolog, psychiatra i psychoterapeuta miał 80 lat. Przez 40 lat związany był z Danutą, specjalistką chirurgii dziecięcej, z którą tworzył niezwykle udane małżeństwo.

Nie żyje prof. Zbigniew Lew-Starowicz
Nie żyje prof. Zbigniew Lew-Starowicz
Źródło zdjęć: © East News

13.09.2024 | aktual.: 13.09.2024 19:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Prof. Zbigniew Lew-Starowicz przez wiele lat pracował jako konsultant krajowy z zakresu seksuologii. Był propagatorem edukacji seksualnej. Był również współautorem kilkuset publikacji z zakresu seksuologii i psychiatrii oraz kilku tysięcy artykułów popularnonaukowych.

O śmierci wybitnego seksuologa, psychiatry i psychoterapeuty poinformowało Centrum Terapii Lew-Starowicz.

"Był nie tylko ekspertem w swojej dziedzinie, ale również nauczycielem i mentorem dla wielu pokoleń, a Jego praca naukowa miała ogromny wpływ na rozwój seksuologii w Polsce. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci i sercach, jako osoba ogromnie zaangażowana w swoją pracę i zawsze chętna do niesienia pomocy potrzebującym" - czytamy w komunikacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wielka miłość prof. Lwa-Starowicza

Poznali się w szpitalu na konsultacji. Zbigniew Lew-Starowicz miał już za sobą jedno małżeństwo oraz trójkę dzieci. Danuta była specjalistką chirurgii dziecięcej. Oboje lubili taniec, podróże i egzotyczną kuchnię.

"Lubimy z żoną karnawał, odbywa się wtedy mnóstwo imprez. Co i rusz nasi znajomi nas gdzieś zapraszają, gdzie można potańczyć. Najbardziej jednak lubimy brać udział w wielkich balach. Takich z orkiestrą. Ale gdy karnawał się kończy, nie płaczemy. Po prostu, gdy mamy ochotę zatańczyć, to tańczymy. Puszczamy ulubione nagrania i razem z żoną pląsamy po pokoju. Tak naprawdę, to dla mnie i dla mojej żony karnawał trwa cały rok" - opowiadał lekarz wiele lat temu "Dziennikowi Sieradzkiemu".

Wszechmocne
Wszechmocne © WP

Prof. Lew-Starowicz z żoną tworzyli tradycyjne małżeństwo

Nie tylko była dla profesora towarzyszką życia, ale także pełniła kluczową rolę w jego karierze. Wspierała męża, dbając o to, by mógł realizować swoje pasje i oddawać się pracy z pełnym zaangażowaniem. To właśnie ona organizowała życie zawodowe męża.

"Prowadzą bardzo tradycyjny dom. Ona pozwala mu spełniać się nie tylko w pracy, ale również realizować pasje. Zbigniew Lew-Starowicz ma bowiem bzika na punkcie muzyki. Wszędzie na świecie kupuje płyty" - wspomniano w jednym z artykułów w "Rzeczpospolitej".

"Dwoje ludzi musi się kochać i mieć do siebie pełne zaufanie. Dwoje ludzi musi kochać zalety i tolerować wady" - opowiadała Danuta w programie "Taka miłość się nie zdarza", zdradzając receptę na udany związek. Para doczekała się syna Michała, który poszedł w zawodowe ślady ojca.

Małżeństwem byli przez 40 lat. Zbigniew Lew-Starowicz pożegnał ukochaną żonę w 2020 roku. "Nie jestem w stanie mówić" - odpowiedział tylko "Faktowi", który pytał go o czas żałoby.

© Materiały WP

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Komentarze (44)