Ujawnił aktualne stawki. Tyle dostaje od Polaków w kopertach
Już wkrótce święta Bożego Narodzenia. Zgodnie z tradycją od stycznia rozpoczną się wizyty duszpasterskie w naszych domach. Odwiedziny księdza wiążą się często z obdarowaniem duchownego przez wiernych pieniędzmi. To zaskakujące, na jakie kwoty decydują się Polacy.
29.11.2022 | aktual.: 29.11.2022 11:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zaraz po obchodach Bożego Narodzenia parafian w domach odwiedzą duchowni. Od lat tradycją jest, że wierni obdarowują księży pieniężnymi datkami "co łaska". Portal "Fakt" postanowił sprawdzić, jakie nastroje związane z kolędą wśród internautów panują w tym roku. W sprawie kopert wypowiedział się również znany duchowny. Co o zwyczajach Polaków powiedział ksiądz Janusz Koplewski, znany "spowiednik gwiazd"?
Zobacz też: Ksiądz otworzył koperty z kolędy. Zdradził kwoty i cele, na które są przeznaczane pieniądze
"To nie są stawki wyznaczone jak w sklepie"
Duchowny w rozmowie ze wspomnianym portalem podkreślił, że nie ma określonej stawki za wizytę "po kolędzie". Każdy wierny może zdecydować się na taki datek, jaki uważa za słuszny. Jeżeli chodzi o konkrety, mamy tu prawdziwy rozstrzał cenowy. Parafianie potrafią uraczyć księży kwotami od 10 do 100 złotych.
- Bywa, że ktoś nic nie da, bo jest przed rentą i mówi, że w kościele wrzuci na tacę. Troszczenie się o potrzeby materialne wspólnoty Kościoła, to jedno z kościelnych przykazań. Za ogrzewanie kościołów, za prąd i gaz, też trzeba płacić. Tak to wygląda - wyznał ks. Janusz Koplewski.
Już wkrótce kolęda. Jak się do niej przygotować?
Duchowny w rozmowie z "Faktem" podał kilka przydatnych informacji odnośnie do tego, jak przygotować się na wizytę księdza.
- Najważniejsza jest obecność, podczas kolędy powinni być rodzice i dzieci. Zgodnie z tradycją na stole kładzie się biały obrus, ustawia dwie świeczki, krzyżyk i wodę święconą - tłumaczył "spowiednik gwiazd".
Ksiądz Janusz dodał, aby nie przejmować się, jeśli nie posiadamy w domu wody święconej - duchowny powinien mieć ją przy sobie.
- "Gość w dom, Bóg w dom", jak mówi nasze polskie przysłowie. Warto przyjąć kolędę, bo jest publicznym wyznaniem wiary. To otwarcie drzwi dla Chrystusa, którego zastępuje przecież kapłan - stwierdził Koplewski.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl