Nazywana jest "eliksirem młodości". Wielu myli ją ze szpinakiem
Istnieją warzywa, które warto wprowadzić do swojej diety. Choć wiele z nich jest naprawdę zdrowych, jest jedno, które z całą pewnością powinno się znaleźć w codziennym jadłospisie każdego z nas. W naszym kraju jest jednak rzadko spotykane.
03.10.2024 | aktual.: 03.10.2024 15:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wygląda dość niepozornie, jednak nie każdy wie, że kryje w sobie prawdziwe bogactwo składników odżywczych. Rukiew wodna, która nazywana jest także rzeżuchą wodną, szczególnie polecana jest osobom zmagającym się ze zbyt wysokim cholesterolem, a nawet cukrzycą. Oto powody, dla których warto wprowadzić ją do swojej diety.
Jak wygląda rukiew wodna?
W Polsce najprawdopodobniej niewiele osób o niej słyszało. Rukiew wodna, choć rośnie na całym świecie, w naszym kraju nie jest zbyt często spotykana. Roślina ta nie bez powodu często mylona jest z młodymi liśćmi szpinaku lub rzeżuchę siewną. Wszystko przez jej bardzo drobne, zielone listki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rukiew wodna zyskuje coraz większą popularność m.in. w USA Wielkie Brytanii, a nawet Francji. Wszystko przez jej prozdrowotne właściwości. Nie każdy wie, że roślina ta przez wielu uznawana jest za najzdrowsze warzywo na świecie. W jej składzie znajdziemy bowiem witaminy A i C, potas, jod, błonnik oraz żelazo.
Warzywo to uznawane jest także jako "eliksir młodości". Wszystko przez przeciwutleniacze oraz beta-karoten, które również w nim znajdziemy. Rukiew wodna działa także oczyszczająco, moczopędnie i antyoksydacyjne.
Trwa głosowanie w plebiscycie #Wszechmocne. Kliknij w baner poniżej, by oddać głos na swoją Wszechmocną!
Co można zrobić z rukwi wodnej?
Rukiew wodna jest nie tylko bardzo zdrowa, ale również bez trudu wykorzystamy ją jako dodatek do wielu potraw. Charakteryzuje się delikatnie pikantnym smakiem, dzięki czemu dodawana jest m.in. do sałatek, kanapek, a nawet sosów oraz zup.
Nie każdy też wie, ze można spożywać ją na surowo lub ususzyć, by później móc ją wykorzystać do kolejnych potraw.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl