Temat wraca jak bumerang. Hołownia na dobrej uczelni studiował 5 lat

Od kiedy 13 listopada Szymon Hołownia objął stanowisko marszałka Sejmu, jego nazwisko jest jednym z najgorętszych w Polsce. Ostatnio głośno zrobiło się o słowach Elżbiety Witek - byłej marszałkini - która uderzyła w swojego następcę, wypominając mu brak wykształcenia.

Wypowiedź polityczki PiS-u stanowiła komentarz do wydarzeń z 7 lutego br., kiedy to byli posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie zostali wpuszczeni do Sejmu przez Straż Marszałkowską. "Polacy oczekują, iż Sejm nie będzie areną dla politycznego chuligaństwa" - powiedział wówczas Hołownia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tego samego dnia Elżbieta Witek była gościnią programu "W punkt" na antenie Telewizji Republika. Zapytana przez Katarzynę Gójską, czy Hołownia jest jej zdaniem politykiem samodzielnym, odpowiedziała:

- (...) Okazuje się, że idzie na pasku Donalda Tuska. a wiem, że jest nowicjuszem, ale on uważa, że wszystko wie. Człowiek, który - przepraszam - zdał maturę, nie skończył studiów prawniczych, wychodzi na konferencję prasową albo w Sejmie i tłumaczy obywatelom zawiłości prawa. Ja bym się nigdy czegoś takiego nie podjęła, nie będąc prawnikiem, bo to świadczy o tym, że ktoś ma bardzo wysoko ustawione ego. Zero tam jest samokrytyki.

Temat braku wykształcenia wyższego Szymona Hołowni powraca jak bumerang. Podczas obrad Sejmu 7 lutego marszałek sam określił się mianem "skromnego maturzysty" i "maturzysty rotacyjnego".

Prawdą jest, że Hołownia nie może pochwalić się dyplomem ukończenia studiów wyższych. Ukończył Społeczne Liceum Ogólnokształcące Społecznego Towarzystwa Oświatowego w Białymstoku. Następnie studiował psychologię na SWPS-ie przez około pięć lat, ale nie uzyskał tytułu magistra. Dwukrotnie był też w zakonie, a pracę dziennikarza rozpoczął właściwie zaraz po maturze.

Na sejmowej stronie informacja o wykształceniu Hołowni pojawiła się dopiero 5 grudnia. Wówczas poseł PiS Przemysław Drabek na portalu X zarzucił marszałkowi jej ukrywanie. "Uśmiechy, rotacyjny Marszałek wstydzi się swojego braku wykształcenia tak bardzo, że - w jego przypadku usunięto tą rubrykę z oficjalnej strony Sejmu?" - pisał.

Hołownia nie jest pierwszym marszałkiem bez wykształcenia wyższego. Marek Kuchciński z PiS-u, który piastował tę funkcję w latach 2015-19, również ma wykształcenie średnie. Przez cztery lata studiował historię sztuki na KUL-u, ale studiów nie ukończył.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl