Urodził się torbielą na twarzy. Alex nie mógł przez nią chodzić
Alex Grabowski urodził się na początku 2017 roku z torbielą wielkości grejpfruta. Mama dziecka była przerażona tym, co zobaczyła na twarzy synka, ale nie poddała się i do tej pory walczy o jego zdrowie. Obecnie Alex może już chodzić, bo ze względu na ciężar torbieli, miał olbrzymie trudności przy tej z pozoru prostej czynności.
12.05.2021 12:39
4-letni Alex urodził z torbielowatym naczyniakiem, czyli zbiorem wypełnionych płynem worków rozsianych na twarzy oraz w drogach oddechowych. Niestety ciężar tych torbieli był na tyle duży, że chłopiec nie potrafił utrzymać równowagi. Obecnie Alex jest już po poważnej operacji, a jego mama robi wszystko, aby jej syn cieszył się życiem.
Dramatyczna historia Alexa
Alex Grabowski przeszedł trudną, skomplikowaną i wielogodzinną operację w jednym z londyńskich szpitali Great Ormond Street. Maka chłopca 35-letnia Emily, poinformowała prasę o tym, że odkąd zostały zmniejszone torbiele na twarzy dziecka, w końcu może chodzić samodzielnie i prowadzić przynajmniej częściowo normalne dzieciństwo.
Niestety Alex wciąż potrzebuje tracheotomii, dzięki czemu może swobodnie oddychać. Oprócz tego jest karmiony przez rurkę. Mimo wielu trudności, lekarze cieszą się z postępów, jakie osiągnął Alex i mają nadzieję na to, że w końcu nadejdzie czas, gdy chłopiec będzie całkowicie samodzielny i niezależny. "Nie wiemy, co przyniesie przyszłość, ale mogę mieć tylko nadzieję" - powiedziała Emily w "The Mirror".
Matka Alexa po raz pierwszy dowiedziała się o torbieli dziecka podczas jednego z badań, które było przeprowadzone w 20. tygodniu ciąży. Początkowo była naprawdę przerażona tym, jak będzie wyglądać jej syn, ale po porodzie cieszyła się, że Alex szczęśliwie przyszedł na świat. Pierwsze 6 miesięcy życia chłopiec spędził w Bristol Royal Hospital for Children, gdzie przeszedł już pierwsze zabiegi usuwania guza.
Emily jest samotną matką, więc od początku mogła liczyć tylko na siebie. Przeszła specjalne szkolenie w zakresie opieki nad synem, aby mogła w końcu go zabrać do domu w Somerset. Przygotowała cały dom na przybycie Alexa – czekał na niego jego starszy brat Roman. Emily przyzwyczaiła się do chodzenia z młodszym dzieckiem i całym sprzętem. Co prawda Alex cały czas będzie leczony, ale jego matka nie traci nadziei, że wszystko będzie dobrze.
Zobacz też: Alicja Janosz pojawiła się na konferencji. Jak wygląda i co robi dziś zwyciężczyni "Idola"?
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl