Urszula szczerze o botoksie. Stosowała go w wieku 55 lat
Urszula ma 58 lat i nie zamierza iść na emeryturę. Pozostaje w ciągłym kontakcie z fanami, co dla wielu gwiazd oznacza walkę o dobry wygląd. Artystka przyznała właśnie, że "botoksy były". Czemu z tym skończyła?
Urszula w wieku 55 lat korzystała z dobrodziejstw medycyny estetycznej. W rozmowie z reporterką programu "Uwaga!", przyznała, że stosowała botoks. Jakiś czas temu jednak zrezygnowała z odmładzania się na siłę. – Były botoksy… Już chyba nie byłam ze trzy lata – powiedziała.
Artystka, która jest na scenie od czterech dekad, woli starzeć się z godnością, chociaż nie tylko w tym rzecz. – Generalnie nie lubię zadawać sobie bólu. Trudne jest dla mnie zrobić sobie coś inwazyjnego z igłami – wyjaśniła w wywiadzie.
Dla Urszuli nie bez znaczenia jest, że przed 60-tką wciąż pozostaje aktywna. Nie poszła na artystyczną emeryturę, do tego ma dużo młodszego męża. I trzeba przyznać, że gwiazda wygląda świetnie. Grunt, że akceptuje to, jak wygląda i czuje się dobrze sama ze sobą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl