Uważaj, żeby nie dotknąć. Jest już w całej Polsce
Wiosną wszystko budzi się do życia — z owadami włącznie. Kierownictwo Lasów Państwowych ostrzega przed oleicą krówką - chrząszczem, który znowu pojawił się w polskich lasach. Wytwarza on trujący związek chemiczny, niebezpieczny dla ludzi i zwierząt.
31.05.2023 | aktual.: 31.05.2023 10:35
Oleica krówka to niewielki chrząszcz, którego długość nie przekracza 35 mm. Posiada on charakterystyczny, czarno-niebieski pancerz, który mieni się w słońcu. Jeśli zauważysz go podczas spaceru, lepiej się nie zbliżaj. Ten niepozorny owad wytwarza substancję zwaną kantarydyną. To trucizna, której nawet niewielka ilość jest w stanie zrobić krzywdę.
Czytaj także: Pleśń i szkodniki znikną w mig. Babciny trik za darmo
Oleica krówka — jak ją rozpoznać?
Ten niezwykły owad występuje na terenie Europy, Afryki i Azji. Przepada za miejscami, które są ciepłe, suche i otwarte. Najczęściej można spotkać go w lasach, na łąkach, trawiastych zboczach czy ugorach. Wyróżnia się charakterystycznym, czarno-niebieskim odwłokiem. Dorosłe owady można spotkać u nas przez zaledwie dwa miesiące w roku - od kwietnia do czerwca. Żerują na liściach roślin, włącznie z tymi uprawnymi, a także na wysokich trawach i chwastach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego ten owad jest tak niebezpieczny?
Jak każdy owad, oleica krówka na początku jest larwą. Po wykluciu przemieszcza się na rośliny w poszukiwaniu pszczół, na których pasożytuje. W tym stadium żywi się pyłkami i nektarem wytwarzanym przez pszczołę, na której bytują. Kiedy dorośnie, wynosi się z gniazda i zaczyna samodzielnie żywić się sokami pochodzącymi z roślin.
Chociaż oleica wygląda niepozornie, wytwarza ona kantarydynę - toksyczny i silnie trujący związek chemiczny, dzięki któremu ma szansę obronić się przed atakującymi ją owadami czy zwierzętami. Wydziela ją przez swój otwór gębowy, kiedy poczuje, że jej życie jest zagrożone.
Już kropla kantarydyny jest w stanie poważnie zaszkodzić człowiekowi. Jeśli podczas spaceru spotkasz oleicę, postaraj się jej nie denerwować, a najlepiej, po prostu zmień kierunek spaceru.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl