W Gdańsku brakuje flag i kirów. Pojawiły się za to naklejki z nazwiskiem Adamowicza
Gdańsk żegna swojego prezydenta. Polacy wykupili flagi miasta, nigdzie nie można dostać czarnych wstążek. Mężczyzna z Poznania rozdaje żałobnikom naklejki z nazwiskiem prezydenta stylizowane na symbol "Solidarności".
19.01.2019 | aktual.: 19.01.2019 12:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W Gdańsku, zgodnie z życzeniem rodziny zamordowanego prezydenta Pawła Adamowicza, gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Polacy, którzy przyjechali na Pomorze z całego kraju, nie szczędzą pieniędzy. Jeden z kwestujących, mężczyzna z Poznania, oprócz serduszek WOŚP, rozdaje czarno – białe naklejki z nazwiskiem Pawła Adamowicza, stylizowane na logo "Solidarności".
Jak donoszą nasi reporterzy, w całym Trójmieście brakuje kirów. Czarne wstążeczki to nie jedyny towar deficytowy. Ze sklepów zniknęły też flagi miasta, półki ze zniczami świecą pustkami. Tłumy na Długim Targu i przed Bazyliką Mariacką żegnają samorządowca. W uroczystościach pogrzebowych Adamowicza bierze udział ok. 3500 osób.
Relację z pogrzebu prezydenta Pawła Adamowicza obejrzysz tutaj.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany w niedzielę 13 stycznia. Stefan W, który wtargnął na scenę 27 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, zadał samorządowcowi trzy rany nożem. W wyniku poniesionych obrażeń Paweł Adamowicz zmarł 14 stycznia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl