W PRL‑u zajadali się nim wszyscy. Jest jak plaster na jelita
Jeszcze nie tak dawno temu był ulubionym przysmakiem wielu dzieci i często pojawiał się w przedszkolu na podwieczorek. Kisiel, bo o nim mowa, nie tylko świetnie smakował, ale miał też wiele cennych właściwości.
Kisiel dla jednych był przysmakiem, dla drugich czymś, czego by w życiu nie tknęli. W czasach, kiedy trudno było o inne słodkie przysmaki, zajadali się jednak nim wszyscy. Co więcej, zjadanie kisielu miało mieć też bardzo pozytywny "skutek uboczny". Co nim było? Wszystko wyjaśniamy poniżej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Smaki dzieciństwa. Wspominacie ten słodycz z nostalgią?
Jakie walor zdrowotne miał kisiel? Jak się okazuje, ten niskokaloryczny przysmak zawierał wiele przydatnych składników odżywczych. Kisiel był doskonałym źródłem m.in. pektyn, minerałów oraz witamin. Z tego też względu rodzice tak się cieszyli, kiedy po ów deser sięgały największe niejadki. Kisiel zawierał też sporą porcję błonnika, który ma zbawienny wpływ na pracę naszych jelit, a także cały układ pokarmowy.
Smaczny, że palce lizać. Zrób go w domu
Chcesz odtworzyć ulubiony przedszkolny podwieczorek? Nic prostszego! Kisiel przygotowuje się w bardzo prosty sposób. Potrzebujesz jedynie kilka składników w podanych proporcjach:
- trzy łyżeczki cukru;
- trzy łyżeczki mąki ziemniaczanej;
- trzy szklanki zimnej wody;
- garść lub dwie mrożonych owoców np. truskawek.
Przygotowanie:
Zacznij od umieszczenia w dużym garnku mrożonych owoców, które następnie zalejesz prawie całą podaną w przepisie wodą. Dodaj cukier i gotuj składniki przez ok. dwie minuty. W niewielkiej ilości pozostałej wody (ok. połowie szklanki) rozpuść podaną ilość mąki ziemniaczanej. Po upłynięciu dwóch minut dodaj mąkę do garnka i gotuj całość, cały czas mieszając. W tym czasie kisiel powinien zgęstnieć. Teraz pozostaje ci tylko przelać go do miseczek i poczekać, aż ostygnie i będzie gotowy do zjedzenia.
Smacznego!
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl