W takim stroju taszczyła worek na śmieci. Wyszła bez spodni i sukienki

Kiedyś nazywano go prochowcem. Obecnie znany jest pod uniwersalną nazwą "trencz". Kultowy płaszcz zapisał się na kartach historii mody, grając niejedną rolę w filmie. W beżowym i klasycznym wydaniu towarzyszył słynnej Holly w "Śniadaniu u Tiffany’ego", ale też pokazał się od nieco mroczniejszej strony na sylwetce Ala Pacino w "Życiu Carlita". Już dawno wydostał się z klatki sezonowych trendów, zapisując się na liście ponadczasowych klasyków i niezbędnych elementów w garderobie damskiej, jak i męskiej.

Ale to nie oznacza, że nie poddaje się metamorfozom i nieszablonowym modyfikacjom. Projektanci dwoją się i troją, aby zaprezentować światu odświeżoną wersję trencza. Niedawno eksperymentowali z technicznymi materiałami, wypuszczając na wybieg plastikowe modele w stylu lat 50. Później zszywali w jeden skrawki różnych materiałów, tworząc patchworkowy płaszcz "pół na pół". Ale w tym sezonie powracają do klasyki. Jednak adaptują go w zupełnie inny sposób, a mianowicie w formie... sukienki.

O trenczu znowu zrobiło się głośno za sprawą androgynicznych trendów, które zacierają granice między damską i męską garderobą, a przy tym kładą nacisk na przenikanie płci w modzie. Jednak oprócz długich i uniwersalnych prochowców, lada moment będziemy nosić krótkie płaszcze, eliminujące ze stylizacji sukienki czy inne ubrania spod spodu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Margaret pojawiła się w studio programu "Dzień dobry TVN" ubrana w czarny płaszcz o skróconej długości. Model z paskiem w talii fantastycznie udawał sukienkę. Klasyczny wygląd okrycia wierzchniego, które w tym sezonie "robi" także za pozostałe elementy garderoby, gwiazda podkręciła ostentacyjną biżuterią, kozakami i wielką torbą, która wyglądała jak... worek na śmieci. Najwyraźniej zdaniem Margaret im dziwniej, tym lepiej.

Czytaj także: Ma problemy zdrowotne. Wyprowadza się z Polski

Jednak wokalistka nie było prekursorką tego trendu. Wcześniej zdążyła pojawić się w krótkim trenczu Kendall Jenner, która zestawiła płaszcz z powracającymi do mody czółenkami w stylu lat 90. Modele z paseczkami, długim szpicem i niskim obcasem, stworzyły ciekawy kontrast pomiędzy klasyczną górą, a połyskującym dołem.

Kylie Minogue pojawiła się na nowojorskim Tygodniu Mody ubrana w zielony trencz. Skórzany model w świerkowym odcieniu tworzył oryginalną kombinację barw u boku purpurowych butów. Odcienie, które wyraźnie nawiązują do kolorów kamieni szlachetnych, wprowadziły do stylizacji głębię.

Trencz, spod którego nie wyłania się żaden kawałek materiału - intryguje, zastanawia, budzi ciekawość. Czy pod spodem rzeczywiście nic nie ma? To oczywiście hipoteza i pewnego rodzaju prowokacja, którą wielbi świat mody. Rosie Huntington-Whiteley także jej uległa.

Skrócony trencz, jak również ten skrzętnie zapięty i imitujący sukienkę, to tylko jedna z wielu alternatyw, jakie oferuje nam świat mody. Na ulicach podczas Tygodni Mody można było zauważyć również trencze w formie peleryny, jak również wariant zastępujący koszulę. W tym ostatnim pojawiła się Kendall Jenner, konfrontując czarną spódnicę o fasonie ołówkowym z koszulą, która wyglądała jak fragment odcięty od płaszcza. Prosty trik, a robi niesamowite wrażenie.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl