Nie tylko jest świetną uczennicą, ale także niezwykle utalentowaną przedsiębiorczynią. Mowa o 11-letniej Pixie Curtis. Dziewczynka, mimo swojego młodego wieku, jest właścicielką dobrze prosperującej marki. W wielkim sukcesie wspiera ją mama.
11-letnia milionerka
- Najbardziej ekscytującą rzeczą jest dla mnie jej duch przedsiębiorczości, który ma w tak młodym wieku. Osobiście nigdy tego nie miałam, mimo że rodzice wpajali mi do głowy, że muszę odnieść sukces – mówi Roxy Jacenko, mama Pixie Curtis.
11-letnia Australijka jest właścicielką marek produkujących zabawki i akcesoria do włosów. Produkty oferowane przez Pixie’s Pix Toy Store cieszą się ogromną popularnością. W swoich mediach społecznościowych dziewczynka chętnie opowiada o wszystkich nowościach, które pojawiają się w jej sklepie. Jak się okazuje, świetnie reklamuje swoje produkty, bo firma cieszy się naprawdę dużą popularnością.
Za cztery lata przejdzie na emeryturę
Chociaż według australijskiego prawa, z reguły poważną pracę zaczynać można po skończeniu 15 lat, Pixie Curtis zdaje się nie stosować do ogólnie przyjętych norm. W wieku 15 lat bowiem mogłaby spokojnie przejść już na emeryturę.
— Mamy taki rodzinny żart, że ja będę zasuwała aż skończę 100 lat, a Pixie może przejść na emeryturę w wieku 15 lat. I to jako multimilionerka. Nie mam wątpliwości, która z nas jest mądrzejsza — mówi matka dziewczynki.
Jak Roxy Jacenko podkreślała w rozmowie z Insiderem, nie namawiała córki, żeby ta została twarzą firmy. Nigdy nie zmuszała jej też do pracy. Wszystko działo się za zgodą i chęcią Pixie. — Gdy tylko stwierdzi, że ją to męczy i nie chce uczestniczyć w promocji, to nie będzie twarzą swojej firmy — mówi Roxy Jacenko, która odpowiada za firmę swojej małej córki.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
