Była Miss Polonia Joanna Gapińska jest milionerką. I ma niemałe problemy z synami
Joanna Gapińska została okrzykniętą najpiękniejszą Polką już w 1988 r. I choć na terenie ojczyzny wróżono jej niemałą karierę, to piękna Szczecinianka wyjechała za marzeniami do Stanów Zjednoczonych. Tam też dorobiła się prawdziwej fortuny. Niestety, w jej życiu nie wszystko układa się pomyślnie. Ukochani synowie Gapińskiej stanęli ostatnio przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości.
Joanna Gapińska miała niespełna 20 lat, gdy zawalczyła o koronę Miss Polski. Ku jej ogromnemu zdziwieniu, konkurs piękności wygrała. Zaledwie rok później, po ustąpieniu miejsca swojej następczyni, Anecie Kręglickiej, przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych.
Amerykański sen Joanny Gapińskiej
W Chicago towarzyszyła Romanowi Wilhelmiemu w koncertowaniu po polskich klubach. Młodziutka Szczecinianka właśnie podczas jednej z takich imprez poznała Katarzynę Zawidzką, która również zdobyła wcześniej tytuł Miss Polski.
- Kasia była już w Stanach znaną modelką. To ona namówiła mnie, żebym została. Poznała mnie też z moim przyszłym mężem Markiem - opowiadała po latach w programie "Dzień Dobry TVN".
Początkowo Gapińska spełniania swój amerykański sen, zarabiając na siebie jako modelka. Po urodzeniu synów zajęła się jednak prowadzeniem rodzinnej firmy sprzątającej oraz dekorowaniem wnętrz.
Obecnie 56-latka uchodzi za kobietę niezwykle przedsiębiorczą, a jej majątek szacuje się w milionach. Co więcej, pochodząca z Polski piękność mieszka na co dzień w okazałej will nieopodal Chicago. "Ta inspirowana Belgią nowoczesna rezydencja na wsi reprezentuje wizję tego, co znaczy piękno, styl i design" - napisał amerykański portal Decor8 o ekskluzywnej posiadłości byłej modelki.
Synowie Joanny Gapińskiej przed sądem
I choć Joanna Gabińska i Marek Kulas cenią sobie życie z dala od świateł reflektorów, to nie tak dawno temu przyciągnęli niemałą uwagę mediów za sprawą kontrowersyjnych poczynań swoich pełnoletnich synów. Mężczyźni zostali bowiem postawieni przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości. Zarzucono im udział w nielegalnym szturmie zwolenników Donalda Trumpa na Kapitol.
"Christian Kulas i Mark Kulas Jr. - dwaj bracia z Illinois - pojawili się przed starszym sędzią okręgowym USA Thomasem Hoganem. Postawiono im trzy zarzuty. Każdy z nich przyznał się do jednego zarzutu - paradowania, demonstracji i pikietowania w budynku Kapitolu w dniu 6 stycznia 2021 r." - podaje amerykański "Law & Crime".
7 marca 2022 r. w mężczyźni usłyszeli wyrok. Bracia Kulas zmuszeni byli do zapłaty 1 tys. dol. oraz do ścisłej współpracy przy każdym z toczących się, w sprawie szturmu na Kapitol, śledztw. A co na to Joanna Gabińska? Dotychczas Polka nie zdecydowała się na publiczny komentarz w sprawie działań swoich pełnoletnich synów.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
