W związku z zazdrością
Zazdrość najczęściej pojawia się w sytuacji, gdy ktoś ma coś, czego my nie mamy, a co bardzo chcielibyśmy mieć lub osiągnąć. Nasze niezrealizowane pragnienie posiadania może dotyczyć zarówno dóbr materialnych, jak i osiągnięć na drodze naukowej lub zawodowej, a także wyglądu, relacji z przyjaciółmi lub uczuć drugiej osoby.
08.06.2010 | aktual.: 08.06.2010 12:20
Zazdrość najczęściej pojawia się w sytuacji, gdy ktoś ma coś, czego my nie mamy, a co bardzo chcielibyśmy mieć lub osiągnąć. Nasze niezrealizowane pragnienie posiadania może dotyczyć zarówno dóbr materialnych, jak i osiągnięć na drodze naukowej lub zawodowej, a także wyglądu, relacji z przyjaciółmi lub uczuć drugiej osoby.
Jednak w takich sytuacjach nie wszyscy reagujemy wybuchami zazdrości. Są tacy, którzy widząc sukcesy innych potrafią się z nich cieszyć i… dalej żyją swoim życiem. Inni na wieść o cudzym szczęściu poczują znane wszystkim ukłucie zazdrości, pomyślą: „Ale im się udało, ja też tak chcę” i… zmotywuje ich to do działania i ciężkiej pracy, aby zrealizować swój cel. Ale są też tacy, którzy widząc radość innych poczują złość, żal, smutek, nawet zawiść, pomyślą: „Mi też się należy”, „To niesprawiedliwe”, „ Dlaczego on, a nie ja” i… zamiast spełniać swoje marzenia, realizować własne plany, zagłębią się w wykreowanym przez siebie świecie nienawiści, kłótni i wiecznych pretensji, nie podejmując żadnych konstruktywnych działań, które mogłyby zbliżyć ich do wymarzonego celu.
Dlaczego tak się dzieje?
Często jest tak, że tego celu po prostu nie mają. Nie mają swoich zainteresowań, hobby i mimo, że pozornie prowadzą normalne życie: uczą się, pracują, zakładają rodziny, to nie potrafią cieszyć się swoimi sukcesami. Dostrzegają tylko osiągnięcia innych i wiecznie się z nimi porównują.
Najczęściej powodem pojawienia się uczucia zazdrości bywa niskie poczucie własnej wartości. Zdarza się tak, że sami się nie akceptujemy i nie lubimy. Wydaje nam się, że to co robimy nie ma takiej wartości, jak to co robią inni. Uważamy, że nie jesteśmy warci miłości. Tymczasem to tylko my sami oceniamy się tak surowo i oczekujemy akceptacji z zewnątrz, jako potwierdzenia naszej wartości. To jacy jesteśmy, uzależniamy od oceny innych. I żyjemy w błędnym przekonaniu, że gdybyśmy mieli więcej, byli ładniejsi, szczuplejsi - okazalibyśmy się lepsi, bardziej wartościowi i atrakcyjni.
I tu popełniamy błąd
Poczucie własnej wartości związane jest z tym, co my sami odczuwamy, z tym co my myślimy, a nie co myślą o nas inni. Jeżeli to jacy jesteśmy, uzależniamy od tego jak oceniają nas inni, a więc również jak nas traktują i jak się do nas odnoszą - nieświadomie zaczynamy postępować tak, aby zasłużyć na ich uwagę, akceptację i podziw. Za wszelką cenę staramy się im dorównać, być tacy jak oni, mieć tyle samo i zaczynamy być zazdrośni, o to co mają, jak traktują innych, o ich uwagę i uczucia.
Jeżeli jednak lubimy i akceptujemy samych siebie, także swoje wady, jeżeli pozwalamy sobie na niedoskonałość, dajemy sobie prawo do przeżywania uczuć i bycia sobą, wtedy już nikomu nie musimy udowadniać swojej wartości. Nie boimy się oceny innych i odrzucenia przez nich. Nie zazdrościmy, bo znamy wartość tego co mamy i jacy jesteśmy. Potrafimy szanować i podziwiać innych ludzi i dopiero wtedy możemy zacząć budować z nimi prawdziwe relacje.
Zazdrosny partner
Szczególnie boleśnie odczuwamy zazdrość w relacji z drugim człowiekiem. Cierpią obie strony. Zazdrosny partner podejrzewa, że jest zdradzany, czuje się odrzucony, niekochany i nie jest szczęśliwy. Jeżeli jako człowiek ma niskie poczucie własnej wartości to prawdopodobnie również źle ocenia się w roli partnera w związku.
Oczekuje ciągłego potwierdzania uczuć bo sam nie wierzy, że jest ich wart. Boi się, że ukochany znajdzie sobie kogoś lepszego i do niego odejdzie. Z czasem wszystkich zaczyna traktować jako potencjalnych rywali. Podejrzewa partnera o zdradę, kontroluje, z błahego powodu wszczyna awantury, czasami dochodzi nawet do rękoczynów. Zaczyna się otwieranie korespondencji, czytanie e-maili, wiadomości sms, sprawdzanie zawartości telefonu komórkowego, śledzenie, przeszukiwanie ubrań.
A to może oznaczać powolny koniec naszego związku
Podejrzewany o zdradę, dręczony partner nie rozumie ciągłych pretensji, złoszczą go codzienne awantury, czuje się prześladowany. Zazwyczaj początkowo stara się zaspakajać potrzeby zazdrośnika. Nierzadko wchodzi w rolę jego ofiary, starając się go uspokoić, usiłuje rozmawiać, coraz więcej czasu spędza w domu. Na ogół jednak nie przynosi to oczekiwanych rezultatów. Z czasem nie wytrzymuje ciągłej presji i albo zdradza (skoro i tak jest o to podejrzewany), albo odchodzi.
Jak radzić sobie z zazdrością?
Jeżeli do Waszego związku wkradła się chorobliwa zazdrość, warto zastanowić się co można zrobić, aby uniknąć tak drastycznych rozwiązań. W wielu związkach kontrolowana zazdrość bywa zdrowym impulsem, świadczącym o tym, że zależy nam na partnerze, mobilizującym do wspólnych działań.
Gdy jesteś chorobliwie zazdrosna o swojego partnera…
- Przede wszystkim postaraj się nie robić awantur.
- Spróbuj porozmawiać z partnerem, powiedz mu jakie masz obawy, wytłumacz dlaczego według Ciebie tak się zachowujesz. Warto ustalić pewne zasady dotyczące Waszego związku, wzajemnych potrzeb i oczekiwań.
- Zastanów się, jakie sytuacje najczęściej wywołują Twoją zazdrość, przypomnij je sobie i przeanalizuj, co wzbudziło Twoje podejrzenia i czy było to adekwatne do tego, co faktycznie się wydarzyło. Może okazać się, że ponowne przyjrzenie się konkretnej sytuacji z perspektywy czasu, zmieni także Twoją ocenę dawnego wydarzenia.
- Spróbuj ocenić tę sytuację ponownie, tym razem tak, jakby nie dotyczyła one Ciebie, tylko Twojej przyjaciółki, być może pozwoli Ci to na bardziej obiektywną ocenę.
- Nazwij emocje, które najczęściej towarzyszą wybuchom zazdrości, może to być złość, smutek, strach, żal. Spróbuj odpowiedzieć sobie na pytania: Co wywołuje Twoją złość?, Co sprawiło, że jesteś smutna?, Czego się obawiasz? Jeżeli poznasz źródło swoich emocji, łatwiej będzie Ci nad nimi zapanować.
- Zastanów się, skąd biorą się Twoje obawy dotyczące Twojego partnera, czy pojawiły się konkretne zachowania, które mogłyby wzbudzić Twoje podejrzenia, czy może to Ty uważasz, że nie jesteś warta jego uczuć.
- Jeżeli partner daje Ci powody do zazdrości, porozmawiaj z nim.
- Jeżeli jednak Ty sama źle się oceniasz, warto popracować nad wzmocnieniem poczucia własnej wartości.
- Znajdź coś, co Cię interesuje i zajmij się tym.
- Nie skupiaj całej swojej uwagi na partnerze.
- Skup się na swojej pracy i innych obowiązkach.
- Podtrzymuj kontakty towarzyskie, umawiaj się z przyjaciółmi, zacznij chodzić do kina, teatru.
- Zadbaj o swój wygląd: możesz iść do fryzjera, kosmetyczki, kupić sobie nowe ubranie, zadbać o kondycję fizyczną.
- Spróbuj zaufać swojemu partnerowi.
- Postaw się w jego roli, pomyśl jak czuje się w sytuacji, gdy jesteś zazdrosna i zaczynasz robić mu awantury.
- Nie możesz od niego wymagać aby zrezygnował ze wszystkich swoich zajęć i spędzał z Tobą każdą wolną chwilę, on też potrzebuje swobody i ma prawo do prywatności.
- Zastanów się, co tak naprawdę czujesz do swojego partnera, czym dla Ciebie jest Wasz związek i czy chcesz żyć w atmosferze pretensji i podejrzeń.
Gdy Twój partner jest zazdrosny…
- Pamiętaj, że osoby zazdrosne są bardzo wybuchowe i przekonane o swojej racji.
- Podczas kolejnej awantury postaraj się zachować spokój.
- Nie tłumacz się i nie usprawiedliwiaj, rzeczowo i krótko odpowiedz na kilka podstawowych pytań. Prawdopodobnie, niezależnie co odpowiesz, partner i tak zinterpretuje to jako potwierdzenie Twojej winy.
- Nie pozwól, aby partner Cię przesłuchiwał.
- Nie gódź się na przeszukiwanie Twoich rzeczy, masz prawo do prywatności.
- Nie musisz rezygnować z własnego życia, każdy potrzebuje swobody.
- Pamiętaj, że zazdrość prawdopodobnie wynika z niepewności i niskiego poczucia własnej wartości Twojego partnera i wynikającej z tego obawy o dalsze losy Waszego związku. Pomyśl, czy mogłabyś mu jakoś pomóc.
- Spróbuj porozmawiać ze swoim partnerem o jego zazdrości i ustalić pewne zasady dotyczące Waszego związku, wzajemnych potrzeb i oczekiwań. Jeżeli czujesz się bezsilna, możesz zaproponować partnerowi podjęcie terapii.
- Zastanów się, co tak naprawdę czujesz do swojego partnera, czym dla Ciebie jest Wasz związek i czy chcesz żyć w atmosferze pretensji i podejrzeń.