Walczy ze studentem. Uważa, że ją prześladuje
Adwokaci Taylor Swift grożą podjęciem kroków prawnych przeciwko studentowi college'u z Florydy, który śledzi prywatne odrzutowce celebrytów i osób publicznych.
06.02.2024 22:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jack Sweeney potwierdził we wtorek CNN, że otrzymał od prawników Taylor Swift pismo z wezwaniem do zaprzestania działalności. Poinformowano w nim o planowanym podjęciu kroków prawnych w związku z prowadzonymi przez niego kontami w mediach społecznościowych, które śledzą loty piosenkarki.
Śledzi loty celebrytów
Jack Sweeney zasłynął m. in. z tego, że rozwścieczył miliardera Elona Muska. Student śledził jego podróż odrzutowcem i relacjonował ją mediach społecznościowych. Ostatecznie Elon, jako właściciel platformy X, usunął jego konto @ElonJet. Argumentował, że stanowi ono "zagrożenie bezpieczeństwa" dla niego i jego rodziny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oprócz śledzenia tras prywatnych tras odrzutowców Sweeney zamieszcza w postach szacunki emisji gazów cieplarnianych, jakie wytwarzają. Korzysta w tym celu z publicznie dostępnych danych pochodzących z Federalnej Administracji Lotniczej.
Taylor Swift ma dość
W liście prawnik Swift oskarża Sweeneya o angażowanie się w "prześladowanie i nękanie, w tym konsekwentne publikowanie w mediach społecznościowych dokładnych informacji w czasie rzeczywistym o lokalizacji i przyszłym miejscu pobytu piosenkarki."
Twierdzi się, że stanowi to "bezpośrednie zagrożenie dla jej bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia". Oskarża także Sweeneya o lekceważenie bezpieczeństwa publicznego innych "w zamian za uwagę opinii publicznej i/lub prośby o korzyści finansowe".
W liście stwierdza, że jest to "sprawa życia lub śmierci" Swift, która od najmłodszych lat miała do czynienia ze stalkerami i innymi osobami, które życzyły jej krzywdy. Dodaje, że istnieje "wiele publicznych przypadków" osób, które przybyły do rezydencji Swift i "próbowały wyrządzić jej krzywdę". Niektóre z nich były uzbrojone w broń i amunicję. Argumentuje się, że udostępnienie informacji o jej lokalizacji daje osobom o złych intencjach "plan działania umożliwiający realizację ich niecnych zamiarów".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Wypełnij naszą ankietę dotyczącą Walentynek TUTAJ.