Żyje w mieszkaniu komunalnym. Córka nie może się wprowadzić
Mimo problemów zdrowotnych Beata Tyszkiewicz nie opuściła warszawskiego mieszkania, by zamieszkać z córką. Karolina Wajda próbowała wprowadzić się do matki, jednak na drodze stanęły przepisy. Teraz panie radzą sobie inaczej.
08.08.2024 | aktual.: 08.08.2024 11:17
Beata Tyszkiewicz od początku swojej kariery zachwycała widzów. Aktorka zagrała Izabelę Łęcką w "Lalce", ale także zapisała się na kartach historii z kultowych produkcji takich jak "Popioły", "Rękopis znaleziony w Saragossie" czy "Noce i dnie". Młodsze pokolenie z pewnością kojarzy byłą żonę Andrzeja Wajdy z jurorowania w programie "Taniec z gwiazdami".
Od kilku lat hrabianka unika kontaktu z mediami. Artystka długo skarżyła się na bóle w klatce piersiowej, które były objawem poważniejszej choroby. W 2017 roku jurorka tanecznego show przeszła zawał serca. Chociaż przeprowadzono wtedy zabieg udrożnienia tętnicy wieńcowej, który zakończył się pomyślnie, aktorka mocno podupadła na zdrowiu i nie wróciła do telewizji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Beata Tyszkiewicz potrzebuje stałej opieki
Córka Beaty Tyszkiewicz, Karolina Wajda, opiekuje się swoją 85-letnią matką i chroni ją przed dziennikarzami. Z jej relacji wynika, że aktorka jest w dobrej formie psychicznej i fizycznej, a także nie traci poczucia humoru. Mimo licznych prób córka nie zdołała jednak namówić matki do zmiany miejsca zamieszkania.
Aktorka wciąż upiera się na mieszkanie w stolicy i nie chce przenieść się do oddalonego o około 30 km od centrum dworku, którym gospodaruje 55-latka. W Głuchach znajduje się też stadnina koni.
- Mama bardzo lubi to miejsca, a ja zawsze cieszę się, gdy do mnie przyjeżdża. Tutaj się świetnie czuje, najlepiej wypoczywa - powiedziała Karolina Wajda w "Życiu na gorąco", której słowa cytuje Pomponik.
Zobacz także
Nie chce wyprowadzić się z Warszawy
W 2022 roku Karolina Wajda wyznała w rozmowie z "Faktem", że Tyszkiewicz jest nieugięta i, mimo że żadna z jej córek nie mieszka w stolicy, nie zamierza wyprowadzać się z Warszawy.
"Mama wymaga stałej opieki. Tak naprawdę ma tylko mnie i moją siostrę. Wiktoria mieszka z rodziną w Szwajcarii, ja pod Warszawą. Codziennie pokonuję ponad 100 kilometrów, żeby zapewnić mamie opiekę. Robię wszystko, żeby mama czuła i wiedziała, że jestem blisko. To nie jest dla mnie jakiś szczególny wysiłek ani przykry obowiązek, to normalne" - zaznaczyła Karolina Wajda.
Karolina Wajda sama nie może przenieść się do mieszkania matki, ponieważ ta mieszka w mieszkaniu komunalnym, które nie jest jej własnością. Aby ktoś mógł się tam wprowadzić, wymagane są odpowiednie przepisy i zgoda miasta. Pani Beata zwróciła się do władz dzielnicy Śródmieście o zgodę na bezpłatne przekazanie części mieszkania swojej córce Karolinie. Miasto jednak odmówiło. Powodem tej decyzji było posiadanie przez Wajdę własnościowego mieszkania na pl. Zamkowym.
"To doprawdy dziwne, że tylko osoby nieposiadające własnego mieszkania w Warszawie, mogą zamieszkać ze swoim rodzicem w mieszkaniu komunalnym, znajdującym się w stolicy - skomentowała w "Super Expressie" Karolina Wajda.
W lutym 2024 roku Beata Tyszkiewicz złamała swoją zasadę i postanowiła skontaktować się z mediami. W drodze wyjątku porozmawiała z "Faktem", któremu opowiedziała, jak się czuje.
"Ja jestem wciąż w Warszawie i teraz czekam na słońce. Radzę wszystkim, by nie myśleli o złych zdarzeniach, których ostatnio nam nie brakowało. Cieszmy się więc każdym dniem i wchodźmy w niego śmiałymi krokami. Nie można się bać, bo strach wywołuje agresję ze strony innych" - zaznaczyła.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.