Wiążą się z żołnierzami z USA. Oto co mówi się o nich na Podkarpaciu

W pobliżu Rzeszowa stacjonuje około 5 tysięcy amerykańskich żołnierzy, którzy przybyli do Polski na chwilę przed wybuchem wojny w Ukrainie. Jak donosi "Newsweek", w efekcie na Podkarpaciu jest coraz więcej polsko-amerykańskich par. Jak są postrzegane?

Tymczasowa baza wojsk USA w Jasionce Tymczasowa baza wojsk USA w Jasionce
Źródło zdjęć: © East News | Jakub Kaminski

Jasionka to miejscowość oddalona 14 km od Rzeszowa, w której znajduje się tymczasowa baza wojsk USA. Amerykańscy żołnierze przybyli tam 2 lutego 2022 roku.

Amerykańscy żołnierze robią furorę w okolicach Rzeszowa

Jak donosi w swoim reportażu dziennikarz "Newsweeka", Dominik Szczepański, wychodzą wieczorami i weekendami, by napić się piwa lub whisky. Do centrum przyjeżdżają w taksówkach zamawianych przez aplikację, ubrani po cywilnemu. Jednocześnie stają się obiektem zainteresowania młodych Polek.

- Niektóre szukają stałego związku, inne lecą na prezenty i fejm na mieście. Wiem, że rodzą się już polsko-amerykańskie dzieci, ale ślubów jeszcze nie biorą - mówi "Newsweekowi" mama 18-letniej Ani, która związała się z żołnierzem z USA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#Wszechmocne. Zobacz nowy spot redakcji WP Kobieta

Niektórzy mieszkańcy patrzą na to krzywo.

– Słyszałam już, że córka mogła wziąć sobie Polaka, ale poleciała na pieniądze. Sorry, serce nie sługa. Jest takie przekonanie, że z czarnoskórym nie powinno się chodzić za rękę. A jeśli ktoś chodzi i mieszka na wiosce pod Rzeszowem, to się ukrywa – dodała mama Ani.

Polsko-amerykańskich związków jest na Podkarpaciu coraz więcej

Popularność związków polsko-amerykańskich potwierdza w rozmowie z dziennikarzem "Newsweeka" dyrektorka hotelu Ostoya, Karina Guzek-Buk, która pozytywnie ocenia Amerykanów. Żołnierze, którzy mieszkają w obiekcie, są kulturalni, nie awanturują się.

– Podchodziliśmy do nich z dystansem, baliśmy się rozmawiać, nie wiedzieliśmy, na ile sobie pozwolić. A oni są otwarci, potrzebują towarzystwa. Często stoją przy recepcji, chcą po prostu pogadać – zaznaczyła kobieta.

– Brakuje im stosunków męsko-damskich i dążą do nich. Zatrudniamy 60 osób, z czego więcej niż połowa to kobiety. Wszystkie kelnerki mówią po angielsku. Mamy już kilka par. Niestety w okolicy pokutuje jeszcze stereotyp, że z Amerykanami jest się dla pieniędzy – przyznała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

Policja w domu rodziny pięcioraczków. "Nowy poziom absurdu"
Policja w domu rodziny pięcioraczków. "Nowy poziom absurdu"
Miał znaną bratanicę. Nie każdy wie o ich pokrewieństwie
Miał znaną bratanicę. Nie każdy wie o ich pokrewieństwie
Zamiast wyrzucać, włóż za kaloryfer. Prosty trik na ciepłe mieszkanie
Zamiast wyrzucać, włóż za kaloryfer. Prosty trik na ciepłe mieszkanie
Jeden z gwałcicieli Gisele Pelicot walczy o wolność. Twierdzi, że nie wiedział
Jeden z gwałcicieli Gisele Pelicot walczy o wolność. Twierdzi, że nie wiedział
Wyjawiła, co spotkało jej syna. "Oprawcy wiedzieli, gdzie są kamery"
Wyjawiła, co spotkało jej syna. "Oprawcy wiedzieli, gdzie są kamery"
Miała raka piersi. Przed operacją złożyła deklarację
Miała raka piersi. Przed operacją złożyła deklarację
Okrzyknięto ją "najpiękniejszą dziewczynką świata". Dziś ma 24 lata
Okrzyknięto ją "najpiękniejszą dziewczynką świata". Dziś ma 24 lata
Chroni matkę przed mediami. Powód nie jest tajemnicą
Chroni matkę przed mediami. Powód nie jest tajemnicą
"Genialne i mocne". Nowa grafika Damięckiej trafia w sedno
"Genialne i mocne". Nowa grafika Damięckiej trafia w sedno
Żyła wśród świadków Jehowy. Przed ślubem usłyszała krępujące pytanie
Żyła wśród świadków Jehowy. Przed ślubem usłyszała krępujące pytanie
"To było dwuznaczne". Jeździł za nią po całej Polsce
"To było dwuznaczne". Jeździł za nią po całej Polsce
Prowadzi PasjoDzielnię. "Zmiany są zauważalne już po kilku spotkaniach"
Prowadzi PasjoDzielnię. "Zmiany są zauważalne już po kilku spotkaniach"