Wieczór panieński - jak go przetrwać?

Wybierasz się na wieczór panieński? Może będziesz go organizować? A może właśnie dla ciebie szykowana jest impreza roku? Bez względu, po której stronie weselnej barykady jesteś, przeczytaj czego na wieczorze panieńskim nie warto lub nie wypada robić, by następnego dnia nie płonąć rumieńcem wstydu.

Wieczór panieński to damskie bachanalia, organizowane ku czci gwiazdy imprezy, czyli panny młodej. To dla niej obmyśla się scenariusz zabawy, którą delikwentka zapamięta na zawsze jako ostatni wieczór panieńskiej wolności. Od inwencji organizatorek (czyli zwykle najbliższych przyjaciółek) panny młodej zależy czy impreza będzie udana, czy okaże się fiaskiem.

Oczywiście, niektórych rzeczy czasem nie uda się przewidzieć, a pewne sprawy mogą nie pójść po naszej myśli. Gdy jednak trzymać się będziemy poradnika, opracowanego przez portal bride.com, wieczór panieński powinien się udać wspaniale.

Ten punkt dotyczy organizatorek wieczorku panieńskiego. Jeśli zostałaś poproszona (lub wyznaczona) do przygotowania oprawy tak miłego wydarzenia, spoczywa na tobie wielka odpowiedzialność. Mierz siły na zamiary: jeśli uważasz, że natłok spraw osobistych i zawodowych nie pozwoli ci przygotować imprezy z klasą, sceduj przygotowania na kogoś innego. Jeśli podjęłaś się zadania: spraw, aby było dopracowane w najmniejszych szczegółach. Uwolnij kreatywną podświadomość, poszperaj w Internecie, popytaj znajomych i przygotuj imprezę, która przejdzie do historii.

Być może w ferworze przygotowań okazuje się, że jesteś maid-zillą, czyli szaloną druhną, która musi mieć wszystko pod kontrolą. Wieczór panieński to przede wszystkim miłe i wesołe spotkanie najbliższych sobie kobiet. Nie pozwól, aby małe niedociągnięcia (które wniknęły nie z twojej winy) zepsuły wieczór. Drinki nie napływają regularnie, kosmetyczka w SPA pomyliła imię panny młodej? To wszystko drobnostki, liczy się efekt ogólny.

Wieczór panieński ma być wypleniony radosnymi wspomnieniami i żartami, a nie otwieraniem puszki Pandory. Panuj nad sytuacją: nie pozwól, aby cokolwiek zepsuło humor pannie młodej. Nikt nie ma prawa krytykować jej wyborów, wyglądu i decyzji. Duża ilość estrogenu czasem powoduje nieprzewidziane sytuacje, ale wszystko ma się odbywać w przyjemnej i pozbawionej napięć atmosferze.

Jeśli jesteś panną młodą, dla której jest organizowana ta impreza, musisz znać umiar. Wieczór panieński ma niwelować zahamowania i dawać zgromadzonym na nim damom dyspensę na szaleństwo. Jednak nie zawsze to, co dzieje się w Las Vegas, tam też pozostaje. Jeśli nie jesteś pewna, co będzie się działo po kilku kolejkach, jeśli barman jest zbyt przystojny, a ty sama wpadłaś na pomysł rundki po Starym Mieście bez bielizny – przystopuj. Możesz też poprosić najbliższą ci na imprezie osobę, aby miała na ciebie oko i jeśli trzeba poskromiła twoje szaleństwa.

Priorytetem jest panna młoda: ten wieczór ma być zorganizowany dla niej i z myślą o niej. Zastanówcie się dobrze o czym ona marzy i jak by chciała spędzić tą okazję. Nie zmuszajcie cichej domatorki do wygibasów z tancerzami erotycznymi, a zdenerwowanej przygotowaniami do ślubu panikarze nie organizujcie fikcyjnego porwania. Niech ta impreza nie będzie zwyczajną posiadówką przy najtańszej butelce szampana. Nawet dysponując skromnymi środkami można stworzyć miłą atmosferę.

Wieczór panieński to wieczór dla kobiet, więc nawet nie myśl zapraszać na imprezę mężów, chłopaków i partnerów. Na zabawie nie powinno być żadnych panów z rodziny i bliskiego otoczenia, którzy mogliby okazać się niedyskretni. Jeśli któraś zaproszonych pań twierdzi, że nie przyjdzie bez partnera, podziękuj jej za towarzystwo, albo wytłumacz na czym polega idea wieczoru panieńskiego. I choć towarzystwo uroczych barmanów, przystojnych kelnerów i studentów, którzy oblewają sesję w barze obok, kusi. Może warto wrócić do tradycji i spędzić ten wieczór tylko w damskim kręgu.

Jeśli jesteś panną młodą, dla której szykowana była impreza, doceń ten gest i nie miej pretensji o to, że twoje przyjaciółki i kobiety z rodziny nie zorganizowały ci wieczoru panieńskiego w Paryżu, a w wiejskim domku nad jeziorem. Nie dąsaj się, nie strój fochów, nie krytykuj. Następny wieczór panieński przygotuj sama – zobaczysz, że to wcale nie jest łatwe zadanie.

Tekst: na podst. bride.com

(alp/bb)

* Kiczowate zabawy weselne – czego nie robić?*

* Jak oszczędzić na weselu?*

* Dlaczego nie lubimy wesel?*

* Za młoda na ślub?*